W wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia Olechowski powiedział, że zarzuty były bezpodstawne, będzie więc można oskarżyć i skazać Leppera za pomówienie z oskarżenia publicznego.
Olechowski powiedział, że groźniejsza była pierwsza część wystąpienia Leppera, w której poddał on niesprawiedliwej krytyce polski system polityczny i wezwał do wystąpień przeciwko niemu.
Była to, w opinii przywódcy Platformy, próba destabilizacji sytuacji w kraju. Zagrożenie to będzie się utrzymywać, jeśli rządząca koalicja nie przedstawi wizji rozwoju Polski i perspektywy poprawy sytuacji obywateli.
Zdaniem Olechowskiego, do tej pory nie ma takiej wizji, a projekt przyszłorocznego budżetu sprowadza się do łatania braków finansowych. Andrzej Olechowski wyraził jednak opinię, że po ostatnich wydarzeniach spadnie społeczne poparcie dla Leppera. Zdaniem Olechowskiego, społeczeństwo nie lubi chamstwa w polityce. (and)