Olbrzym: jestem trzymany w niehumanitarnych warunkach
Pewien holenderski więzień postanowił złożyć pozew do sądu twierdząc, że jest trzymany w niehumanitarnych warunkach - czytamy na stronach BBC. Uznał, że nie mieści się w swojej celi.
Jak stwierdził prawnik Bas Martens, jego klient nie jest otyły - tak naprawdę jest "gigantem". - On nawet chodzi jak olbrzym z komiksu - opowiada prawnik. Twierdzi zatem, że trzymanie takiego grubego człowieka na tak małej przestrzeni narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Więzień ma 2,07 metry wzrostu i waży przy tym 230 kg. Już samo wejście do celi jest dla niego olbrzymim problemem. Nie mieści się też w kabinie prysznicowej i nie może usiąść w toalecie.
Strażnicy próbowali ulżyć trochę olbrzymowi i dołożyli do jego łóżka deski i dodatkowe materace. Niestety na niewiele się to zdało. Łóżko jest tak wąskie, że musi spać na boku a i tak boi się, że spadnie. Z powodu swojej tuszy, nie może też wykonywać żadnych prac w więzieniu.
Martens walczy dla swojego klienta o prawo odbycia reszty kary w areszcie domowym. Więźniowi zostały jeszcze dwa lata więzienia za oszustwa.