Okupacja pogotowia ratunkowego w Koninie; protesty pielęgniarek w kraju
Kilkunastu pracowników Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Koninie (woj. wielkopolskie) rozpoczęło w czwartek okupację pomieszczeń placówki. Pielęgniarki i położne protestują w wielu miejscach w kraju. W Warszawie w czwartek kontynuowane będą negocjacje pielęgniarek z OZZPiP z rządem.
Konińscy pracownicy pogotowia protestują przeciwko likwidacji od 1 stycznia czterech ambulatoriów w mieście i związanym z tym zwolnieniom. Domagają się renegocjacji kontraktu z Wielkopolską Kasą Chorych (WKCh) na przyszły rok, wzrostu płac do średniej krajowej i zapewnienia odzieży ochronnej.
Jak powiedziała Maria Witasik, przewodnicząca Związku Pielęgniarek i Położnych w konińskim pogotowiu, protestujący pracownicy nie zgadzają się z argumentacją Wielkopolskiej Kasy Chorych, że decyzja o odstąpieniu od dotychczasowych usług ambulatoryjnych jest oparta na rządowym projekcie ustawy o zintegrowanym systemie ratownictwa medycznego.
Po 10 dniach prowadzenia głodówki pielęgniarki i położne ze Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Bełchatowie (woj. łódzkie) przerwały w nocy ze środy na czwartek czynną akcję protestacyjną. Na mocy porozumienia zawartego z dyrekcją protestujące otrzymają od stycznia przyszłego roku po 170 zł podwyżki do podstawy wynagrodzenia oraz dodatkowo w grudniu jednorazowo 250 zł netto, a w styczniu 130 zł.
W województwie łódzkim trwają protesty pielęgniarek w szpitalach im. Pasteura i dziecięcym im. Konopnickiej w Łodzi. W "Pasteurze" siostry 24. dobę prowadzą głodówkę; od środy głodują i okupują szpital wszystkie pracujące tam siostry. W "Konopnickiej" ok. 150 z 200 zatrudnionych sióstr okupuje szpital.
Wyjaśniliśmy przedłożone w środę przez rząd propozycje rozwiązań systemowych dotyczące wynagrodzeń pielęgniarek. Dalszy ciąg negocjacji - w czwartek. Mamy nadzieję, że przyniosą one ostateczne porozumienie - powiedział po spotkaniu z pielęgniarkami w Warszawie wicepremier Komołowski.
Bożena Banachowicz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych, powiedziała dziennikarzom, że pielęgniarki nie zrezygnują z postulatu wzrostu płac jeszcze w tym roku. Oczekujemy, że rząd przedstawi w czwartek w tej sprawie nowe rozwiązania - zaznaczyła.(aka)