Okropny widok w Pleszewie. Zdjęcia krążą w sieci
Z potężnym problemem muszą się mierzyć właściciele pasiek na granicy Pleszewa i Kowalewa w Wielkopolsce. W sieci pojawiły się zdjęcia pokazujące tysiące padłych pszczół lotnych.
Tysiące pszczół lotnych zginęły w Pleszewie - najprawdopodobniej przez opryski. 
Przygnębiające zdjęcia z okolic wielkopolskiego Pleszewa pojawiły się na Facebooku. Opublikowała je m.in. lokalna blogerka Irena Kuczyńska. Przedstawiają pasieki wokół których są tysiące padłych pszczół - a więc tych owadów, od których zależy późniejsze owocowanie roślin.
"O tym powinno się mówić. Tysiące pszczół lotnych padło, kiedy zbierały nektar na kwitnących polach rzepaku na granicy Pleszewa i Kowalewa. Pszczelarze wezwali policję, która udokumentowała to, co się na polach wydarzyło" - napisała w mediach społecznościowych Kuczyńska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy mają problem. Fala incydentów z bankomatami
Padły tysiące pszczół. Wszystko przez wczesne opryski
Do otrucia owadów miało dojść przy okazji zbyt wcześnie prowadzonych w okolicy oprysków. Traktor miał być widziany na jednym z pól w okolicach godziny 18, kiedy pszczoły jeszcze pracują.
— Wytrucie owadów, które przy słonecznej pogodzie żerowały na rzepaku, sprawi, że nie będzie miał, kto zapylać roślin na okolicznych polach. Tymczasem pięć uli pszczelich wystarczy, żeby wydajność rzepaku z 1 hektara podnieść nawet o 30 proc. – tłumaczył skalę strat prezes pleszewskich pszczelarzy Michał Karalus w rozmowie z lokalnym radiem Centrum.
Lokalna policja pracuje nad wyjaśnieniem sprawy. Pobrane próbki mają dać odpowiedź, jaką substancją zostały otrute owady.
Źródło: Irena Kuczyńska blog, Radio Centrum
