"Okrągły stół" służby zdrowia zawieszony
Rozmowy "okrągłego stołu" służby zdrowia
zostały w czwartek po południu zawieszone, po tym jak trzy
organizacje związkowe: "Solidarność", Ogólnopolskie Porozumienie
Związków Zawodowych i Federacja Związków Zawodowych odmówiły
dalszego udziału w jego pracach.
26.06.2003 | aktual.: 26.06.2003 21:15
Związki uzależniły swój udział od podjęcia rozmów na tematy doraźne, takie jak problem wynagrodzeń pracowników służby zdrowia.
Problemem niewypłacanych bądź zaległych wynagrodzeń dla pracowników służby zdrowia miał się zająć tzw. zespół doraźny "okrągłego stołu".
"Zespół doraźny nie rozpoczął w ogóle prac, gdyż strona rządowa nie przyszła przygotowana na rozmowy. Jeśli strona rządowa przedstawi dokumenty, propozycje, to możemy wspólnie rozpocząć pracę" - powiedziała po zerwaniu rozmów przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych Bożena Banachowicz.
Minister zdrowia Leszek Sikorski przed zerwaniem rozmów przyznał, pytany przez dziennikarzy, że liczy się z możliwością zawieszenia rozmów "okrągłego stołu". "Jeśli nie ma postępu, to trzeba się rozejść i przerwać rozmowy, i dopiero po pewnym czasie znów się spotkać, gdy strony się zastanowią" - powiedział.
"'Okrągły stół' dał nam - środowisku pielęgniarskiemu - nadzieję na lepsze jutro. A my tutaj rozmawiamy na tematy, które będą rozwiązywane w przyszłości, ale nie wiadomo kiedy. Tymczasem dla nas, pielęgniarek i położnych, najważniejsze jest, aby nasze koleżanki dostawały wynagrodzenie" - powiedziała Banachowicz.
"Dlatego też trzy organizacje związkowe powiedziały dziś dość. Nie będziemy dalej brać udziału (w pracach "Okrągłego Stołu"), dopóki doraźne sprawy, najważniejsze dla nas, nie zostaną rozwiązane" - podkreśliła.
Czwartkowa "Gazeta Prawna" podała, że pielęgniarki i położne, czekające od lat na podwyżki przyznane tzw. ustawą 203, złożyły w sądach pracy około 10 tysięcy pozwów. Podwyżki płac pracowników służby zdrowia wypłaciło do tej pory około 38% pracodawców. Pozwy składają też pracodawcy, żądając przyznania odpowiednich środków na wypłaty tych podwyżek. Sejm, uchwalając ustawę o podwyżkach, nie wskazał źródła sfinansowania tej operacji, a więc nie zapewniono środków na realizację ustawowego zobowiązania.
Według danych resortu zdrowia, na realizację ustawy w skali kraju tylko w 2001 r. i pierwszej połowie roku ubiegłego potrzeba było prawie 1,7 mld złotych.
W czwartek przedstawiciele zespołów roboczych, powołanych w kwietniu podczas pierwszego plenarnego posiedzenia, mieli przedstawić wyniki swoich prac.
Koordynator prac "okrągłego stołu" Krzysztof Kuszewski powiedział dziennikarzom, że wiele spraw zostało już omówionych. Wśród nich są takie, gdzie strony mają różne zdanie.
"Strona społeczna 'okrągłego stołu' nie zgadza się m.in. na takie pomysły jak przekształcanie zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego czy współpłacenie przez pacjentów za leczenie" - powiedziała Banachowicz.
"Pacjenci płacą składki zdrowotne, oprócz tego ponoszą dodatkowe koszty - płacą za leki, środki opatrunkowe i wyżywienie w szpitalach. Proponowanie teraz społeczeństwu współpłacenia jest odcięciem się państwa od obowiązku, który nakłada na nie Konstytucja" - uważa przewodnicząca sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman.
Pomysł współpłacenia za leczenie przedstawił Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. OZZL twierdzi, że jest on tylko częścią dużego programu zmian i nim wprowadzi się współpłacenie, należy najpierw zwiększyć nakłady na służbę zdrowia m.in. poprzez podniesienie wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne do 11%, wprowadzić możliwość wyboru ubezpieczyciela, wprowadzić wolny wybór miejsca leczenia i lekarza.
Minister Leszek Sikorski uważa, że jest jeszcze za wcześnie na to, aby strona rządowa "okrągłego stołu" zajmowała stanowisko wobec postulatu współpłacenia.
Poinformował dziennikarzy, że będzie chciał zaprezentować podczas wtorkowego posiedzenia rządu raport przygotowany przez zespół międzyresortowy powołany przez premiera na temat przyczyn zadłużenia sektora zdrowia i możliwości wyjścia z kryzysu. Dodał, że priorytetową sprawą będzie możliwość zamiany długów krótkoterminowych na długoterminowe.
"Okrągły stół" został powołany w kwietniu z inicjatywy ówczesnego ministra zdrowia Marka Balickiego. W pierwszym jego plenarnym posiedzeniu wzięło udział około 90 organizacji związanych z opieką zdrowotną.