Okradła koleżanki w Dublinie; zatrzymano ją w kraju
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 22-latkę z okolic Myślenic, podejrzaną o okradzenie dwóch Polek, z którymi mieszkała w stolicy Irlandii. Kobieta ukradła koleżankom m.in. 1400 euro, bo potrzebowała pieniędzy na operację plastyczną.
Jak poinformował rzecznik bełchatowskiej policji asp. Sławomir Szymański, sprawa wyszła na jaw pod koniec czerwca, kiedy do kraju powróciła jedna z trzech Polek, zajmujących wspólne mieszkanie w Dublinie. Po jej odlocie współlokatorki stwierdziły brak 1400 euro, siedmiu bluzek wartych około 150-200 euro i odtwarzacza MP3.
Jedna z okradzionych kobiet telefonicznie opowiedziała o wszystkim swojej, mieszkającej w Bełchatowie siostrze, a ta zawiadomiła policję.
Na tej podstawie, po uzyskaniu pisemnych oświadczeń dwóch okradzionych rodaczek, policjanci zwrócili się o wydanie nakazu przeszukania mieszkania, zajmowanego przez 22-letnią mieszkankę powiatu myślenickiego - wyjaśnił Szymański.
Podczas przeszukania policjanci odnaleźli firmowe bluzki, szczegółowo opisane przez okradzione kobiety oraz 1200 euro.
Jak ustalono, kobieta okradła koleżanki, bo brakowało jej pieniędzy na zakontraktowaną już wcześniej operację upiększającą, której termin właśnie się zbliżał. 22-latce za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.