Okradł jubilera i ukrył się na podwieszanym suficie
Włamywacz, który okradł jednego z katowickich jubilerów, gdy zorientował się, że nie ucieknie przed nadjeżdżającymi ochroniarzami, ukrył się na podwieszonym pod stropem suficie. Wpadł, bo zauważono, że sufit się rusza.
06.02.2009 12:40
Złodziej, po włamaniu się do sklepu, z gablot i rozbitego sejfu skradł biżuterię wycenioną przez właściciela na 100 tys. zł. Gdy zauważył podjeżdżającą przed sklep grupę interwencyjną firmy ochroniarskiej uznał, że nie zdąży uciec z pawilonu. Wrzucił łup do plecaka i wspiął się na podwieszoną pod stropem budynku lekką konstrukcję sufitu.
Ochroniarze nie zauważyli jego obecności. Jednak jakiś czas później, gdy do pawilonu przed otwarciem zaczęli przychodzić inni najemcy, jedna z kobiet zauważyła ruszający się sufit. Powiedziała o tym zbierającym ślady włamania policjantom, którzy po chwili ściągnęli z sufitu złodzieja i wypełniony biżuterią plecak.
23-letni katowiczanin stanie teraz przed prokuratorem. Sąd zdecyduje zaś o jego ewentualnym tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Policjanci będą też sprawdzać, czy ma na swoim koncie inne, podobne przestępstwa.