Okradł hotel na 800 tys. zł. Wpadka hakera z Warszawy

Mężczyzna włamał się na konto właściciela hotelu w ubiegłym tygodniu. - Sprawca przełamał zabezpieczenia bankowości elektronicznej i "wyprowadził" z rachunku hotelarza 800 tys. złotych na założone specjalnie w tym celu konto w innym banku - mówi Wirtualnej Polsce mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Mundurowi nie chcą ujawniać szczegołów, w jaki sposób trafili na ślad hakera i, czy jego działania wskazują na działania profesjonalisty. - Po kilku dniach tatrzańscy policjanci przy współpracy z kolegami z Warszawy doprowadzili do zatrzymania hakera - mówi rzecznik.

Dodaje, że 27-latek był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów oraz tym, że został zidentyfikowany. Niemal cała suma pieniędzy została odzyskana.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trz miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Okazało się też, że 27-latek z Warszawy ma za sobą wiele zatargów z prawem. Wystawiono za nim m.in. dwa listy gończe.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: PO nie chce Biedronia? Niespodziewana szczerość Kidawy-Błońskiej