Trwa ładowanie...
d3is9rg
11-02-2008 09:55

Ojciec podejrzany o zabójstwo 10-miesięcznego dziecka

Zgierski sąd aresztował na trzy miesiące 23-letniego Łukasza P. podejrzanego o zabójstwo swojego 10-miesięcznego syna - Piotrusia. Według śledczych, mężczyzna zakatował dziecko, bo płakało.

d3is9rg
d3is9rg

Jak poinformowała Jolanta Wódka z Prokuratury Rejonowej w Zgierzu, prokuratura przedstawiła ojcu dziecka zarzut zabójstwa chłopczyka z zamiarem ewentualnym. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.

Do tragedii doszło w sobotę w nocy w Aleksandrowie Łódzkim. Według śledczych, niespełna 18-letnia matka chłopca, która wróciła późnym wieczorem do domu z pracy, zastała w mieszkaniu konkubenta z nieprzytomnym dzieckiem.

Matka natychmiast zaniosła synka do pogotowia ratunkowego. W karetce podjęto reanimację niemowlęcia. Niestety chłopiec zmarł.

Jak ustalono, dziecko pod nieobecność matki przebywało pod opieką 23-letniego ojca. Mężczyzna jednak, zamiast zajmować się synem, pił alkohol razem z dwoma 18-letnimi znajomymi.

d3is9rg

Według prokuratury, później ojciec katował Piotrusia, bo przeszkadzał mu płacz dziecka. Bił syna po całym ciele. Chłopczyk miał liczne sińce na głowie, brzuszku i plecach.

Sekcja zwłok wykazała, że chłopczyk doznał rozległych urazów głowy, klatki piersiowej. Miał uszkodzoną wątrobę. Według biegłych, obrażenia były tak rozległe, że trudno określić, co było bezpośrednią przyczyną zgonu dziecka.

23-letni ojciec w momencie zatrzymania był pijany. Miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. W prokuraturze początkowo nie przyznał się do zarzucanych czynów. Później przyznał się, że pobił dziecko - choć jak tłumaczył - nie pamięta, jak do tego doszło. (mg)

d3is9rg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3is9rg
Więcej tematów