Ojciec Pio dzięki swojej prostocie przyciągał ludzi do Boga, w tym wielu oddalonych od wiary. Jako kapłan, mistyk i stygmatyk był prawdziwym pasterzem dla wszystkich tych, którzy potrzebowali jego opieki i troski. Apostołował nie tylko głoszeniem słowa Bożego, spowiedzią, sprawowaniem sakramentów, ale także poprzez swoje cierpienie - powiedział rzecznik Episkopatu ojciec Adam Schulz.
Rzecznik Episkopatu podkreślił, że śmierć ojca Pio nie zakończyła jego posługi, bo dziś nadal wstawia się za nami u Boga i wiele osób doświadcza jego opieki. Można powiedzieć, że ojciec Pio nadal apostołuje, chociaż już na inny sposób. Powstające na całym świecie bardzo liczne grupy modlitewne, inspirowane przesłaniem ojca Pio, są tego żywym świadectwem - powiedział ojciec Schulz. (mag)
