Ojciec Kamilka chce walczyć o opiekę nad jego bratem
W lipcu w sądzie spotka się rodzina tragicznie zmarłego Kamilka z Częstochowy. Ojciec chłopca domaga się opieki nad 7-letnim Fabiankiem, bratem Kamilka. To początek skomplikowanej batalii sądowej w sprawie, która zszokowała Polskę.
06.06.2023 14:06
7 lipca odbędzie się pierwsza rozprawa w Sądzie Rodzinnym w Częstochowie, która zdecyduje o losie piątki dzieci Magdaleny B., matki zmarłego Kamila z Częstochowy. Magdalena B. została aresztowana 5 kwietnia, a dzień później sąd wydał zarządzenia opiekuńcze wobec sześciorga dzieci kobiety, w tym ośmioletniego Kamila.
Sąd spodziewał się, że jeśli chłopcu uda się przeżyć, trafi do domu dziecka. Niestety, Kamilek zmarł na początku maja z powodu sadystycznych praktyk ojczyma, Dawida B. i nieczułej postawy matki. Dwójka najmłodszych dzieci została natychmiast umieszczona w rodzinie zastępczej, a pozostałe dzieci trafiły do domu dziecka.
Artur Topól, ojciec małego Kamilka, zawalczy o opiekę nad 7-letnim Fabiankiem, bratem tragicznie zmarłego chłopca.
Sąd zadecyduje o dalszych losach rodzeństwa Kamilka
W lipcu w sądzie spotkają się ojcowie dzieci Magdaleny B., w tym biologiczny ojciec Kamila, Artur Topól, który odzyskiwał prawa rodzicielskie do swoich synów. W postępowaniu uczestniczy także Wojciech J., wujek Kamila i biologiczny ojciec jego przyrodniego rodzeństwa.
Magdalena B. i jej obecny mąż, Dawid B., który jest ojcem dwójki najmłodszych dzieci, również mają wziąć udział w rozprawie.
Siostra Kamila, Magdalena Mazurek, wyraża trudności z zachowaniem spokoju na widok ludzi odpowiedzialnych za śmierć chłopca.
- Trudno będzie powstrzymać emocje i zachować zimną krew na widok tych ludzi, którzy odpowiadają za śmierć Kamilka. Chcielibyśmy mieć już to za sobą – nie ukrywa Magdalena w rozmowie z "Faktem".
Kobieta cieszy się, że mogła spędzić Dzień Dziecka z Fabiankiem, bratem Kamila. Fabian również był ofiarą przemocy, a śledczy nie wykluczają nowych zarzutów przemocy wobec Dawida B.
Rozprawa będzie skomplikowana
Artur Topól, ojciec Kamila, oczekuje przywrócenia mu praw rodzicielskich do swojego syna. Mimo że sytuacja życiowa Artura jest skomplikowana, Magdalena nadal liczy, że sąd przyzna ojcu prawa rodzicielskie nad Fabiankiem.
Chłopczyk spędził Dzień Dziecka w wesołym miasteczku, gdzie bawił się z tatą i siostrą.
Pierwsza rozprawa w lipcu jest tylko początkiem postępowania, które zapowiada się na długie. Ze względu na skomplikowaną sytuację rodzinną dzieci, prawdopodobnie będzie konieczne więcej posiedzeń sądowych.
Źródło: Fakt
Czytaj także: