Ojciec Anastazji o przeniesieniu sprawców do Polski

Śledztwo w sprawie morderstwa Anastazji trwa. Gospodarzem postępowania jest strona grecka. Zbigniew Ziobro polecił jednak polskiej prokuraturze wszczęcie swojego postępowania, a Mateusz Morawiecki zapowiedział wniosek o wydanie podejrzanych do Polski. Ojciec Anastazji bardzo chciałby, żeby trafili do polskiego więzienia.

Anastazja, śmierć GrecjaNa zdjęciu Anastazja, którą zamordowano w Grecji
Źródło zdjęć: © Instagram
Mateusz Dolak

Anastazja zaginęła 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę ok. godziny 19 czasu lokalnego znaleziono jej zwłoki. Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdzają śmierć przez uduszenie. Do sprawy został zatrzymany 32-letni mężczyzna pochodzący z Bangladeszu.

Jak donosił grecki portal Protothema, w zeznaniach zaczął przeczyć sam sobie: najpierw twierdził, że Polka z własnej woli odbyła z nim stosunek seksualny, a następnie zaprzeczał, że takie zdarzenie miało miejsce.

Mężczyzna nie był jedynym, który tego dnia miał kontakt z Polką. Grecka prokuratura sprawdza pozostałe osoby, do momentu publikacji tego artykułu miały zakaz opuszczania wyspy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo Anastazji w Grecji. Będzie wniosek o ekstradycję?

Ojciec Anastazji jest przekonany, że sprawców morderstwa było więcej. - Miejsce, gdzie ją odnaleźli było kilka razy przeszukiwane wcześniej. Ktoś musiał później podrzucić jej ciało. A przypominam, że 32-latek został zatrzymany już wcześniej. Nie mam wątpliwości, że powinny być kolejne zarzuty i aresztowania - mówi pan Andrzej, ojciec Anastazji, w rozmowie z Wirtualną Polską.

Mężczyzna chciałby, żeby sprawcy stanęli przed polskim sądem i trafili do polskiego więzienia. - Boję się, że w Grecji wyjdą przed terminem. Tam więzienia są przepełnione i można wyjść wcześniej na wolność - ocenia.

- Oczekujemy, że dostaną największą możliwą karę. Cieszymy się, że polska strona też wszczęła śledztwo, bo dzięki temu nie będzie problemów z transportem ciała, co jest bardzo kosztowną procedurą. Chcemy zapewnić naszej córce godny pochówek - podsumowuje.

Śmierć Anastazji. Sprawcy zostaną osądzeni w Polsce?

O możliwość osadzenia sprawców w Polsce i o przebieg prokuratorskiego śledztwa pytamy pełnomocnika, który będzie reprezentował rodzinę.

- Obecnie mamy dwutorowość tego postępowania. Ponieważ wszczęte zostało postępowanie zarówno w Grecji, jak i w Polsce. Na tym etapie postępowanie polskich władz będzie miało bardzo wąski zakres, ponieważ będą uzależnieni od działań greckich prokuratorów - wyjaśnia mecenas Jarosław Kowalewski

- Wiadomo, że dla rodziny dużo łatwiej byłoby, gdyby postępowanie prowadzono w Polsce. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu prawdopodobnie wystąpi o przejęcie tego ścigania, żeby podejrzani zostali przetransportowani na terytorium Polski. Jest nawet komunikat polskich władz w tej sprawie - mówi.

Ale nie wydaje mi się to możliwe. Nie jesteśmy ogniwem decydującym w tej sprawie. Decyzja zależy tylko i wyłącznie od władz Grecji - podsumowuje.

We wtorek rzeczniczka wrocławskiej prokuratury prok. Anna Placzek-Grzelak nie odbierała telefonów od Wirtualnej Polski. W rozmowie z PAP przekazała jednak, że dla polskich śledczych "zaplanowanych jest bardzo wiele czynności".

- Musimy przede wszystkim uzyskać i zapoznać się z materiałami z Grecji - powiedziała prokurator Placzek-Grzelak. Na pytanie, czy wniosek o udostępnienie takich materiałów został już wysłany do strony greckiej, prok. Placzek-Grzelak powiedziała, że "nie może udzielić takich informacji".

Pytana o to, czy polscy prokuratorzy pojadą do Grecji, rzeczniczka powiedziała, że to zależy od decyzji kierownictwa prokuratury. Dodała, że jeśli taka decyzja zapadnie i zostanie wydana na to zgoda, to media zostaną o tym poinformowane.

Z kolei na pytanie o to, czy sekcja zwłok zamordowanej kobiet zostanie przeprowadzona również w Polsce, odpowiedziała: - To jest jedna z czynności, która odbyła się z tego co wiemy w Grecji; nie potrafię na chwilę obecną powiedzieć czy będzie kolejna sekcja zwłok w Polsce.

Czytaj też:

Mateusz Dolak, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski Mi-8 naruszył przestrzeń Estonii. Jest reakcja
Rosyjski Mi-8 naruszył przestrzeń Estonii. Jest reakcja
Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia