Wstrząsające słowa ojca. "Zastanawiam się, czy to nie był znak"

Polka zaginiona w Grecji nie żyje. Ciało kobiety odnaleziono w niedzielę. - Niestety, przeczuwałem, że taki będzie koniec - wyznał ojciec zmarłej Anastazji.

AnastazjaOjciec Anastazji miał złe przeczucia. "Czy to nie był jakiś znak?"
Źródło zdjęć: © WP
oprac.  KAR

- Niestety, przeczuwałem, że taki będzie koniec - wyjawił w rozmowie z "Super Expressem" ojciec zmarłej dziewczyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanin błagał o litość. "Poddaj się i podążaj za dronem"

Polka zniknęła 12 czerwca w miejscowości Marmari na greckiej wyspie Kos. Pracowała w hotelowej restauracji. Towarzyszył jej 28-letni partner. To on powiadomił służby o jej zaginięciu. Feralnego dnia kobieta wybrała się ze znajomymi na drinka. W pewnym momencie wysłała chłopakowi swoją lokalizację, jednak gdy mężczyzna udał się na miejsce, nikogo już tam nie było.

- Nie mam pretensji do Michała. On zawsze bardzo o nią dbał. Zawsze pilnował. Nie powiem o nim złego słowa. Traktujemy go jak członka rodziny - wskazał ojciec Anastazji.

W poniedziałek późnym popołudniem na wyspie Rodos przeprowadzono sekcję zwłok 27-latki. Badanie potwierdziło, że przyczyną zgonu było uduszenie.

- Jej ciało po znalezieniu było tak w strasznym stanie, że policja uznała, że nie może od razu pokazać go żonie. Bali się, że dostanie zawału serca. Widok musiał być przerażający - zaznaczył mężczyzna.

Zabójstwo Polki w Grecji. Zatrzymano Banglijczyka

W związku ze sprawą greckie służby zatrzymały 32-latka z Bangladeszu. Mężczyzna miał widzieć Anastazję jako ostatni. W trakcie rozmowy z policjantami cudzoziemiec przyznał, że "odbył z 27-latką stosunek płciowy, a następnie wyprowadził ją na zewnątrz i wyszedł".

Według doniesień greckich mediów w mieszkaniu mężczyzny natrafiono na ślady DNA zaginionej Polki, a także koszulę z plamami krwi. Niedaleko miejsca jego zamieszkania odnaleziono też telefon Anastazji bez karty SIM.

Zatrzymany posiadał bilet lotniczy do Włoch, który zakupił dzień po zaginięciu 27-latki. Wcześniej nie informował jednak nikogo o zamiarze wyjazdu z Grecji.

Trwa śledztwo. Ojciec 27-latki zabrał głos

- Wierzę, że wszystkiego się dowiemy, a sprawcy, którzy skrzywdzili moją córkę, zostaną surowo ukarani - podkreślił ojciec zmarłej.

Kilka dni przed zaginięciem Anastazja poparzyła się w dłoń. - To chyba stało się w pracy. Martwiła się o to, bo nie dość, że bolało, to Anastazja zawsze bardzo dbała o swój wygląd. A oparzenie było widoczne. Teraz się zastanawiam, czy to nie był jakiś znak - przyznał.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu