Ogromny prezent dla Kaczyńskiego? Wiedzą, kto z polityków "wciągał"

Policja złamała kod, którym diler polityków i celebrytów Cezary P. zapisywał w notatniku zakupy swoich klientów. "Jeśli ktoś myśli, że wkrótce dowiemy się kto na salonach namiętnie wciąga, to jest w błędzie" - ocenia Paweł Kukiz (Kukiz'15) i wyjaśnia, że cała sprawa odbije się teraz na sytuacji politycznej w Polsce. Dlaczego?

Ogromny prezent dla Kaczyńskiego? Wiedzą, kto z polityków "wciągał"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Patryk Osowski

20.10.2017 | aktual.: 20.10.2017 15:51

Cezary P. razem ze swoją żoną i córką od lat dostarczał znanym osobom kokainę. Według informacji dziennika "Fakt", diler skrzętnie notował każdą transakcję. Jednak dla bezpieczeństwa opracował tajny kod, który miał uniemożliwić namierzenie jego prominentnych klientów. Teraz, po wielu miesiącach wytężonej pracy policji, kod udało się odszyfrować. Dzięki temu funkcjonariusze poznali nie tylko listę około 200 nazwisk, ale również szczegółowe informacje o ilości i rodzaju kupowanych narkotyków. Wielu polityków, biznesmenów, prawników, lekarzy, aktorów i piosenkarzy ma teraz uzasadnione powody do obaw.

Kukiz odpowiada na zaczepki internautów

"W zeszycie dilera są nazwiska m.in.: znanej prezenterki TVN, prezenterów popularnych programów rozrywkowych w TVP2 i Polsacie i osób związanych z show "Taniec z gwiazdami". Oprócz lekarzy, prawników i polityków są też aktorzy i piosenkarze. Stałą klientką Cezarego P. była gwiazda popularnego serialu TVP, nagradzany na festiwalach filmowych aktor, a także uwielbiana piosenkarka, której płyty sprzedają się jak świeże bułeczki" - pisze "Fakt".

"Być może policja rzuci kilka nazwisk na żer tłuszczy, ale pozostałe zachowa dla siebie. No i dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - ocenia Paweł Kukiz. Jego zdaniem odszyfrowane zapiski mogą być wykorzystywane przez służby podległe PiS także do celów politycznych. "Mogę się założyć, że już wkrótce wśród artystycznych elit, obudzi się wielka miłość do pana prezesa Kaczyńskiego. A może nawet i wśród niektórych posłów totalnej opozycji?" - dodał lider Kukiz'15. Jego opinia wywołała w internecie falę komentarzy. "A jak pana panie Kukiz też sobie po tajniaku wpisał na listę" - pyta jeden z internautów. "To się badaniom poddam" - odpowiedział Paweł Kukiz i dołączył uśmiechniętą buźkę.

Najgłośniejszy proces ostatnich lat?

Cezarego P. Centralne Biuro Śledcze zatrzymało w zeszłym roku, a w środę w sądzie rejonowym ruszył jego proces. Jeżeli do opinii publicznej zaczną wyciekać nazwiska z notesu dilera, będzie to najgłośniejszy proces ostatnich lat. Cezary P. był postrzegany jako zwykły biznesmen.- Dobrze się ubierał, dobrze wyglądał i nic nie wskazywało no to, że mógł zajmować się tym, czym się zajmował - mówiła funkcjonariuszka CBŚ w rozmowie z "Uwagą". - W jedną sobotę dochodziło nawet do 20-30 transakcji. Są to ludzie, których na co dzień oglądamy w telewizji, w kinie, słuchamy w radio - dodała.

48-latka zatrzymano na gorącym uczynku, kiedy przy ulicy Hożej w Warszawie sprzedawał klientowi kokainę. Wraz z nim zatrzymano cztery inne osoby. Przejęto ok. 90 gramów kokainy i 30 tys. złotych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Paweł Kukizkukiz'15prawo i sprawiedliwość
Zobacz także
Komentarze (1112)