Ogromne kary dla księży. KEP ustala grzywny
Na najbliższym posiedzeniu Konferencja Episkopatu Polski ma zająć się projektem zmian w prawie kościelnym. Zakładają one m.in., że za popełnienie przestępstwa kanonicznego, sąd kościelny będzie mógł nałożyć na duchownego grzywnę w wysokości nawet 72 tys. złotych. Karane będą mogły być również osoby świeckie. Lista możliwych przewinień jest długa.
"Znowelizowany przez papieża Franciszka kodeks prawa kanonicznego, który obowiązuje w Kościele od grudnia 2021 r., przywrócił do kościelnego prawa kary finansowe. Ksiądz, ale także pełniąca w Kościele jakiś urząd osoba świecka, mogą zostać ukarani grzywną za przestępstwa, których dopuściliby się w czasie pełnienia swoich zadań. Mogą zostać także pozbawieni całości lub części wynagrodzenia kościelnego" - przypomina we wtorek "Rzeczpospolita".
Ustalenie wysokości kar papież pozostawił biskupom z poszczególnych krajów. W Polsce nad zmianami ma pracować już Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski. Projekt dekretu w tej sprawie został przesłany biskupom w celu zaopiniowania. KEP ma się nim zająć już w czerwcu.
"Wysokość kar finansowych eksperci KEP proponują uzależnić od wysokości minimalnego wynagrodzenia brutto za pracę. Minimalna stawka ma wynosić 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, maksymalna zaś jego dwudziestokrotność" - donosi "Rz".
Od lipca płaca minimalna w Polsce będzie wynosić 3600 zł brutto. Oznacza to, że kościelna grzywna będzie się wahać w granicach od 1,8 tys. złotych do nawet 72 tys. zł. Jednak już w styczniu najniższa krajowa urośnie do poziomu 4250 zł brutto. Wówczas najniższa grzywna wyniesie już 2125 złotych, a najwyższa 85 tys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Ubryzgać Tuska". Posłanka wyjawia, po co rządzącym komisja ds. rosyjskich wpływów
Episkopat ustala kary. Długa lista przewinień
"Rzeczpospolita" wymienia przestępstwa, za jakie sąd kościelny będzie mógł ukarać duchownego lub osobę świecką udzielającą się w Kościele. To m.in. "korupcja przy wykonywaniu czynności urzędowych, sprzeniewierzenie majątku kościelnego, utrudnianie osiągania korzyści z dóbr kościelnych" czy "rażące zaniedbanie w zarządzaniu majątkiem Kościoła".
Karane ma być też "żądanie wyższych niż wcześniej ustalone opłat za posługi duszpasterskie i uzależnienie ich wykonania od uiszczenia dodatkowych opłat".
Konsekwencje finansowe miałyby objąć również przestępców seksualnych wobec małoletnich, którzy nie zostali usunięci ze stanu kapłańskiego.
"Rzeczpospolita" wskazuje jednak na problem z wykonywaniem zasądzonych kar. "Kościół nie ma żadnych organów egzekucyjnych, nie ma komorników, którzy mogliby zasądzone należności ściągnąć, więc faktycznie wiele zależy od ukaranego" - przyznaje cytowany przez "Rz" ks. prof. Piotr Majer, kanonista z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/"Rzeczpospolita"