Ogromna kara dla parafii w Nowej Wsi Ełckiej. Powodem zniszczone groby
Proboszcz parafii w Nowej Wsi Ełckiej na prośbę wiernych dokonał wycinki drzew na lokalnym cmentarzu. Problem w tym, że zniszczono groby, za co nałożono gigantyczną karę finansową.
Jakiś czas temu proboszcz parafii z Nowej Wsi Ełckiej, Andrzej B. chciał uporządkować teren zabytkowego cmentarza. Prosili go o to zresztą parafianie, którzy mieli dość nieporządku na zaniedbanej nekropolii. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem.
Nowa Wieś Ełcka. Gigantyczna kara dla parafii
Na terenie zabytkowego cmentarza dokonano wycinki drzew. Prace wykonano jednak na tyle nieudolnie, że zniszczono stare, ewangelickie nagrobki. Jak poinformował portal money.pl, za takie działanie proboszcza mogą spotkać ogromne problemy.
Jak ustalił portal money.pl, gmina Ełk wydała decyzję administracyjną w sprawie wycinki drzew przez proboszcza Andrzeja B. na cmentarzu w Nowej Wsi Ełckiej. Jako że cmentarz jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków, urzędnicy zdecydowali o nałożeniu kary w wysokości blisko 2 milionów złotych.
Nowa Wieś Ełcka. 2 miliony złotych musi zapłacić parafia
Litości nie było. - Gmina Ełk wydała decyzję wymierzającą Parafii Rzymsko-Katolickiej pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Wsi Ełckiej, administracyjną karę pieniężną w łącznej wysokości 1 928 694 zł - mówi Anna Gajko z ełckiego urzędu gminy. Oczywiście proboszcz ma 14 dni na odwołanie się od decyzji.
Diecezja ełcka tłumaczyła, że proboszcz nie chciał zniszczyć cmentarza, a jedynie go uporządkować. To jednak na niewiele się zdało. Ewentualną karę będzie musiała jednak zapłacić parafia. Zniszczone nagrobki wywołały gniew wśród lokalnej społeczności ewangelickiej.
Kukiz składa propozycję Tuskowi. Jest odpowiedź z PO