Ograniczenie sprzedaży alkoholu? Spekulacje wokół nowych obostrzeń
Nowe obostrzenia wydają się nieuniknione z powodu wzrostu zakażeń koronawirusem w Polsce. Pojawiają się spekulacje, że ma zostać ograniczona sprzedaż alkoholu.
W mediach pojawiają się spekulacje o wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 19. Nowe obostrzenia mają związek ze wzrostem zakażeń koronawirusem w Polsce.
Przypomnijmy: Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartkowym raporcie o 8 099 nowych przypadkach zakażeń. Zmarło 91 osób. Od momentu wybuchu pandemii w Polsce zakażonych zostało już 149 903 osób. Doszło również do 3 308 zgonów. Wyzdrowiało z kolei 85 588 osób.
– Od godziny 19 nie będzie można kupić alkoholu? To jest jakiś pomysł zupełnie mi nieznany. Nawet pytałem ministra zdrowia, czy to się w ogóle gdzieś pojawiało. Też był tym zaskoczony – stwierdził na antenie Radia ZET szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber.
Polityk zdradził również, że rząd zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu organizowania wesel. Schreiber określił go jako "rozsądny postulat".
Zakaz sprzedaży alkoholu od godziny 19? Wiceminister Marcin Horała: różne rozwiązania są anlizowane
Ograniczenie sprzedaży alkoholu? Jest głos z rządu
Ten sam temat pojawił się podczas rozmowy Michała Wróblewskiego z wiceministrem Marcinem Horałą w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Polityk stwierdził, że "nie ma takiej decyzji, ale oczywiście różne rozwiązania są analizowane".
- Nie wiem, czy taki zakaz byłby skuteczny. Mamy taką naukę z innych krajów, że często tym czynnikiem szerzenia się, rozprzestrzeniania się koronawirusa są spotkania towarzyskie zakrapiane alkoholem. Moja wątpliwość jest jednak taka, czy tego rodzaju zakaz spowoduje, że ludzie nie będą spożywać alkoholu - dodał wiceminister Marcin Horała.
