Zakpili z wyroku. Tak "Wiadomości" bronią prowadzących TVP
Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali prawomocnie skazani na kary grzywny po 10 tysięcy złotych za zniesławienie Elżbiety Podleśnej. W obronie czołowych prowadzących Telewizji Publicznej postanowiły stanąć "Wiadomości" TVP. - Politycy PO i sędziowie ramię w ramię na froncie z wolnością słowa - mogli usłyszeć widzowie czwartkowego wydania.
Początki sprawy sięgają 2019 roku, kiedy to w lutym na antenie TVP w programie "W tyle wizji" Ogórek i Ziemkiewicz podważali kompetencje Podleśnej jako psychoterapeutki. Sugerowali także, że namawia swoich pacjentów do udziału w antyrządowych manifestacjach, agitując politycznie podczas spotkań terapeutycznych.
"Elżbieta Podleśna jest psychologiem, psychoterapeutą, ma pacjentów, przyjmuje i prowadzi regularną praktykę", "mam wrażenie, iż ich przyprowadza na rozmaite eventy (...), zachowują się, jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione" - mówili Ogórek i Ziemkiewicz.
Podleśna wytoczyła wówczas sprawę prowadzącym TVP. W grudniu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji uznał Ogórek i Ziemkiewicza winnymi i skazał na karę grzywny - 10 tys. zł. Zdaniem sądu oskarżeni przekroczyli dozwoloną krytykę, a ich słowa nie były oparte na prawdzie i podważyły zaufanie do Podleśnej jako psychoterapeutki. Ogórek i Ziemkiewicz odwołali się od tego wyroku. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wiadomości" TVP reagują. Opublikowano materiał
Na decyzję sądu dotyczącą Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza natychmiast zareagowały "Wiadomości" TVP. Już na samym początku czwartkowego wydania wprost stwierdzono, że wyrok w ich sprawie to "kneblowanie ust mediom".
- Powód? Rzekome zniesławienie w TVP Info Elżbiety Podleśnej, organizatorki protestów przed siedzibą TVP cztery lata temu - psychoterapeutki, ale znanej głównie z agresywnej niechęci do polityków PiS, co wystarczy, by znaleźć się na okładce magazynu "Gazety Wyborczej" - mówił autor materiału Bartosz Łyżwiński.
Głos zabrała też sama Ogórek. - Sędzia, który jawnie pokazuje na sali sądowej jakie ma zapatrywania polityczne; daje temu wyraz na Twitterze - przekonywała skazana pracowniczka mediów publicznych, krytykując warszawską sędzię Małgorzatę Drewin, która wydała wyrok w jej sprawie.
Następnie wypowiedział się Rafał Ziemkiewicz. - PO-sędziowie mówią wyraźnie: róbcie tak, wbijajcie do Kościołów, atakujcie dziennikarzy, księży, głos z głowy wam nie spadnie, my was zawsze uniewinnimy - ironizował publicysta.
Chwilę później widzowie Telewizji Publicznej mogli zobaczyć polityków Platformy, w tym m.in. Rafała Trzaskowskiego wzywającego do likwidacji TVP Info. - Politycy PO i sędziowie ramię w ramię na froncie z wolnością słowa - zakończył Bartosz Łyżwiński.
Źródło: TVP