Miała tylko 25 lat. Weronika nie żyje
Tragiczne informacje przekazali druhowie z Ochotniej Straży Pożarnej w Bańskiej Niżnej (woj. małopolskie). Zmarła Weronika Mucha, która od niemal dekady pomagała tamtejszej jednostce. "Przez wszystkie lata ogarniała nas swoim uśmiechem i życzliwością" - napisali strażacy z Podhala.
"Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy informację o śmierci naszej Druhny Weroniki Mucha" - przekazała Ochotnicza Straż Pożarna w Bańskiej Niżnej. Druhna pomagała tamtejszej jednostce od 2015 roku.
"Ogarniała nas swoim uśmiechem". Tragedia na Podhalu
"Przez wszystkie lata ogarniała nas swoim uśmiechem i życzliwością. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało" - dodali strażacy w niedzielnym komunikacie.
Druhowie z Podhala złożyli też kondolencje najbliższym zmarłej Weroniki. "Łącząc się z Wami w Waszym smutku OSP Bańska Niżna składa najszczersze i głębokie kondolencje na ręce pogrążonej w żałobie rodziny. Jesteśmy z Wami myślami a nasze serca są blisko Waszych serc" - napisali w pełnym emocji wpisie w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tragiczną śmierć młodej druhny zareagowała też lokalna społeczność. Pod wpisem OSP w Bańskiej Niżnej zaroiło się od komentarzy. "Taka młoda osoba, wyrazy współczucia dla rodziny" - napisał jeden z użytkowników Facebooka.
Weronika Mucha miała 25 lat. Serwis goral24.pl poinformował, że młoda druhna zmagała się z poważną chorobą. "Odeszłaś, a tak żyć chciałaś, pan Bóg tak kazał, odejść musiałaś" - napisała w mediach społecznościowych Monika, siostra zmarłej.
Czytaj także: