Ofiary nocnej nawałnicy nad Beskidem Niskim
Są ofiary nocnej nawałnicy nad Beskidem Niskim. W okolicach Polany koło Krempnej znaleziono ciała dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie utonęli w wezbranym potoku Wilsznia - dopływie Wisłoki. Jedno ciało znajdowało się w nadbrzeżnych zaroślach; drugie było zakleszczone w zalanym samochodzie.
Kilkanaście kilometrów w dole rzeki, w Załężu, woda porwała inny samochód z dwójką młodych ludzi. Do tragedii doszło około pierwszej w nocy; rzeka gwałtownie wezbrała po ulewie. Fala zmyła samochód wraz z siedzącą wewnątrz parą 21-latków. Udało im się wydostać z auta, ale zostali porwani przez nurt.
Dziewczyna kilkaset metrów niżej została wyrzucona na brzeg, los mężczyzny wciąż nie jest znany. Na kilkunastokilometrowym odcinku Wisłoki, od miejsca zdarzenia aż do Jasła poszukują go strażacy i policjanci.