PolskaOfiarował choremu dziecku czek bez pokrycia

Ofiarował choremu dziecku czek bez pokrycia

Słupska policja poszukuje mężczyzny, który wystawił czeki bez pokrycia, opiewające na ponad milion zł, oferując "pomoc" na leczenie chorych dzieci.

24.01.2004 | aktual.: 24.01.2004 18:40

"Ofiarodawca" pojawił się w słupskim Urzędzie Miasta w ostatni czwartek, odpowiadając na apel rzecznika urzędu o pomoc finansową dla ciężko chorego ośmioletniego chłopca. Dawid Szwajkowski cierpi na adrenoleukodystrofię - rzadką i bardzo groźną, nieuleczalną chorobę, związaną z wadami genetycznymi. Atakuje ona komórki mózgu.

"(Mężczyzna) zapytał, ile potrzeba. Zadzwoniłem do mamy chłopca i zapytałem, jaki jest koszt operacji. Powiedziała, że na Ukrainie kosztuje ona ok. pół miliona złotych (...) Zapytał wtedy, czy milion wystarczy i wypisał czek na okaziciela. Zamienił też kilka słów z mamą chłopca" - powiedział rzecznik prezydenta Słupska, Marek Sosnowski.

Do biura rzecznika przyszły też dwie kobiety ze Stowarzyszenia Walki z Autyzmem, którym mężczyzna wypisał czek na 100 tys. zł. "Dobroczyńca" powiedział, że chce zachować anonimowość i opuścił urząd. Po sprawdzeniu w banku okazało się, że czek jest bez pokrycia. "Zastanawia mnie okrucieństwo tego człowieka" - powiedział rzecznik.

Sprawę zgłoszono policji. Funkcjonariusze sprawdzają, czy czeki wystawione zostały przez osobę, której nazwisko figuruje na nich, czy też przez złodzieja, który je skradł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)