Odwołać prezydenta? Polacy wyrazili swoje zdanie w sondażu
Polacy coraz częściej deklarują chęć wzięcia udziału w referendum odwoławczym w swojej gminie lub mieście - wynika z najnowszego badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej (OGB).
"Nie tylko wyniki w Zabrzu sugerują, że szykują się nowe referenda w miastach. W naszym badaniu ogólnopolskim chęci wzięcia w takim referendum w swojej gminie/mieście też przez ostatnie pół roku wzrosły" - pisze na platformie X prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Łukasz Pawłowski.
Polacy chcą referendum odwoławczych
Po raz drugi w tym roku OGB zapytała Polaków, czy wzięliby udział w referendum odwoławczym w swojej gminie lub mieście. Teraz chęć udziału w referendum odwoławczym (wójta, burmistrza, prezydenta) zadeklarowało 61,27 proc., podczas gdy w lutym - 52,81 proc.
Dla porównania, w sierpniowym sondażu 32,2 proc. pytanych stwierdziło, że nie wzięłoby udziału w takim referendum, gdzie pół roku temu takiego zdania było 44,1 proc. badanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Otóż tak nie jest". Wiceminister uderza w prezydenta ws. Ukraińców
Ponowne wybory w Zabrzu
W maju mieszkańcy Zabrza podjęli decyzję o odwołaniu prezydent Agnieszki Rupniewskiej. Referendum zakończyło się wynikiem 27 161 głosów za jej odwołaniem, co oznaczało konieczność przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Inicjatorzy referendum zarzucali Rupniewskiej m.in. zwolnienia grupowe i podwyżki opłat lokalnych. Prezydent broniła się, wskazując na trudną sytuację finansową miasta.
W wyniku przedterminowych wyborów nowym prezydentem został Kamil Żbikowski.
Wcześniej w województwie śląskim przeprowadzono dwa referenda, które zakończyły się odwołaniem władz samorządowych. W 2009 r. mieszkańcy odwołali prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę, a w 2012 r. prezydenta Bytomia Piotra Koja wraz z radą miejską.
Źródło: OGB, WP