"Informacje nieprawdziwe". Wszystko jasne ws. wyborów w Zabrzu
"Wszelkie informacje o rzekomym ponownym przeliczeniu głosów lub błędzie w systemie są nieprawdziwe" - ogłosił Marcin Chmielnicki, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej, komentując wyniki wyborów prezydenckich w Zabrzu. To oznacza, że na czele miasta stanie Kamil Żbikowski.
Marcin Chmielnicki w serwisie X udostępnił link do oficjalnych wyników przedterminowych wyborów na prezydenta Zabrza. "Wszelkie informacje o rzekomym ponownym przeliczeniu głosów lub błędzie w systemie są nieprawdziwe" - zaznaczył rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej.
"Informacje nieprawdziwe". Wszystko jasne ws. wyborów w Zabrzu
Oznacza to, że wybory w Zabrzu wygrał Kamil Żbikowski, na którego głosy oddało 16 031 mieszkańców miasta (50,17 proc.). Porażkę poniosła Ewa Weber. Na kandydatkę popieraną przez Koalicję Obywatelską zagłosowało 15 925 osób (49,83 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie
Wcześniej Weber uzyskała najwięcej głosów w pierwszej turze, kiedy to otrzymała poparcie 12 700 mieszkańców (39,29 proc.). Natomiast Żbikowski przedostał się do wyborczej dogrywki ze wsparciem 5 216 mieszkańców (16,14 proc.). Ostatecznie w drugiej turze kandydat popierany przez niezależny komitet Lepsze Zabrze zyskał więcej głosów niż jego rywalka.
Przedterminowe wybory w Zabrzu
Przedterminowe wybory w Zabrzu były wynikiem odwołania prezydent Agnieszki Rupniewskiej w referendum. Mieszkańcy miasta zdecydowali się na ten krok z powodu niezadowolenia z jej polityki, w tym zwolnień grupowych i podwyżek opłat lokalnych. Rupniewska rządziła Zabrzem zaledwie rok, po wygranej w wyborach samorządowych w 2024 r.
Nowy prezydent, Kamil Żbikowski, zapowiedział działania na rzecz rozwoju miasta, w tym przyspieszenie prywatyzacji Górnika Zabrze i pozyskiwanie środków zewnętrznych na inwestycje.
Czytaj także: