"Odwołać panią od Teletubisiów, bo ośmiesza Sejm"

Trudna sytuacja rodzin wielodzietnych, dzieci niepełnosprawnych i cudzoziemskich - to problemy, na które najczęściej zwracała uwagę RPD Ewa Sowińska.

Przemoc w rodzinie, niedostateczna opieka medyczna, brak prawnej ochrony przed pornografią - to inne sprawy, w których najczęściej interweniuje RPD. W 2006 roku Sowińska podjęła blisko 8 tys. interwencji i wystosowała ponad 50 wystąpień do ministrów, szefów instytucji i urzędów państwowych.

Wystąpienie pani Rzecznik obnaża słabość i zmarginalizowanie urzędu oraz niekompetencję pani Ewy Sowińskiej - uważa jednak Danuta Pietraszewska (PO). Jak dodała, działalność Sowińskiej i jej biura w 2006 r. nie przełożyła się skutecznie na obronę praw dzieci.

Spontaniczność działań świadczy o dobrych chęciach, ale też niestety o braku wyobraźni - mówiła Pietraszewska.

Beata Mazurek (PiS) powiedziała, że w sferze elementarnych praw człowieka jest w dalszym ciągu wiele do zrobienia. Wypada się zastanowić, dlaczego mimo istniejących, licznych uregulowań prawnych stan przestrzegania praw dziecka jest niewystarczający - mówiła Mazurek.

Tylko raz w roku, podczas takiej debaty jak dzisiaj, jest okazją do zastanowienia się nad stanem przestrzegania praw dziecka w Polsce, ale z tego, że tę informację przyjmujemy, nic nie wynika - podkreśliła posłanka PiS.

Ewa Kierzkowska (PSL) podkreśliła, że informacja RPD jest skrótowa, pobieżna i niepełna, tak samo jak działania Sowińskiej. Może warto by było zapytać o opinię tych, których działalność Rzecznika najbardziej dotyczy, czyli dzieci i innych młodych ludzi - powiedziała.

Wcześniej Bożena Kotkowska (LiD), zapowiedziała, że jej partia złoży w czwartek do marszałka Sejmu wniosek o odwołanie Sowińskiej z funkcji RPD. Według Kotkowskiej, urząd RPD jest ośmieszany. Ośmiesza się nasz parlament. Mam nadzieję, że pani rzecznik poda się do dymisji - dodała posłanka LiD.