Tusk wyciąga konsekwencje. Wiceminister zdymisjonowany

Podjąłem decyzję o odwołaniu Waldemara Sługockiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii - poinformował we wtorek Donald Tusk. Decyzja premiera to pokłosie głosowania ws. depenalizacji aborcji. Sługocki i Roman Giertych nie wzięli w nim udziału.

Donald Tusk na konferencji prasowej
Donald Tusk na konferencji prasowej
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Paulina Ciesielska

23.07.2024 | aktual.: 23.07.2024 15:54

Sejm nie uchwalił nowelizacji Kodeksu karnego, który zakładał dekryminalizację pomocy w aborcji oraz w przerywaniu ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży. Za uchwaleniem ustawy głosowało 215 posłów, przeciw 218 posłów, a dwóch wstrzymało się od głosu. Projekt przygotowali posłowie Lewicy.

W głosowaniu nie wzięło udziału trzech posłów KO: Krzysztof Grabczuk, Waldemar Sługocki i Roman Giertych. Grabczuk przebywał w szpitalu, więc został usprawiedliwiony. Premier zapowiedział natomiast, że Giertych i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu oraz wiceministra rozwoju i technologii.

Tusk wyciąga konsekwencje

Na wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk poinformował, że odwołał Waldemara Sługockiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kwestii Giertycha Tusk oznajmił, że nie miał co do niego "oczekiwań, że zmieni poglądy w kwestii aborcji". - Bilans dokonań jest zdecydowanie bardziej korzystny jeśli chodzi o całość jego zaangażowania w pracach Sejmu - powiedział Tusk. - Liczyłem na to, że jest w stanie wykazać większą solidarność wobec kobiet, które na to czekają, niż lojalność wobec własnych poglądów - dodał, zaznaczając, że "za to są konsekwencje".

Źródło: WP, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (855)