Organizacja Jewish Claims Conference oraz rząd Niemiec porozumiały się ws. odszkodowań, dla żyjących jeszcze ofiar transportu dzieci żydowskich - poinformował w poniedziałek w Berlinie prezes tej organizacji żydowskiej Julius Berman. Jak oświadczył jest to „historyczna zapowiedź”.
Po „nocy kryształowej” 15 listopada 1938 r. parlament brytyjski zezwolił na przyjęcie na terytorium Wlk. Brytanii dzieci żydowskich z hitlerowskich Niemiec oraz zagrożonych okupacją Austrii i Czechosłowacji, by uchronić je przed prześladowaniami. Tuż przed wybuchem II wojny światowej w 1939 r. wywiezione zostało ponad 10 tys. dziewczynek i chłopców bez opieki dorosłych. Dzieci umieszczono w angielskich rodzinach zastępczych. Koszty podróży poniosły organizacje żydowskie. Niemalże we wszystkich przypadkach dzieci te nigdy więcej nie zobaczyły swoich rodziców.
Czytaj więcej na stronie Deutsche Welle:
Dzieci wojny. Uprowadzone i odzyskane
– Nikt nie może sobie wyobrazić ogromu bólu na peronach, kiedy ruszyły transporty z dziećmi oraz tych niezwykłych działań, na jakie zdecydowali się rodzice, by ratować życie swojego potomstwa – powiedział wiceprzewodniczący Claims Conference Greg Schneider. Dodał, że dzięki obecnemu porozumieniu została zamknięta „bolesna luka w programie zadośćuczynienia”.
Zobacz także: Michalczewski: Jestem bardzo wdzięczny Niemcom, że dali mi obywatelstwo
Powstała w 1951 r. organizacja Claims Conference reprezentuje diasporę żydowską podczas negocjacji dot. odszkodowań dla ofiar nazistowskiego reżimu. Do tej organizacji dachowej należy także Centralna Rada Żydów w Niemczech. Claims Conference negocjuje na corocznych obradach z niemieckim ministerstwem finansów wysokość miesięcznej pomocy dla ofiar prześladowań narodowego socjalizmu.
