Odsłonięto pomnik ku czci ofiar UB
Na kieleckim cmentarzu na "Piaskach" odsłonięto pomnik ku czci osób pomordowanych przez Urząd Bezpieczeństwa. Zdaniem historyków pochowano tam w tajemnicy kilkadziesiąt osób zamordowanych przez UB w kieleckim więzieniu i innych miejscach kaźni.
06.05.2007 | aktual.: 07.05.2007 01:52
Były żołnierz AK - Zygmunt Pietrzak pseudonim "Bekas" podkreśla, że dzisiejsza uroczystość to wyraz pamięci o tych, którzy zostali aresztowani i brutalnie zamordowani za walkę o wolność.
Jest to dla mnie zaszczyt, że dzisiejsze społeczeństwo nie zapomniało o tamtych czasach - powiedział. Podkreślił, że egzekucje odbywały się w wielkiej tajemnicy i nie ma teraz świadków naocznych.
Oni tutaj byli chowani bez księdza, po cichu, w tajemnicy, nocą. Nie wiemy nawet dokładnie, kto tu leży, ilu tu leży - powiedział kapitan Henryk Ziółkowski - partyzant Armii Krajowej, który przebywał w kieleckim więzieniu skazany na dożywocie.
Inicjatorem budowy pomnika zaprojektowanego przez Henryka Dłużewskiego jest Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego. Jest to symboliczny nagrobek w formie ostrosłupa, którego szczyt wieńczy orzeł.