Odra tuż przy polskiej granicy. Na Białorusi gwałtownie wzrasta liczba chorych
Tuż przy polskiej granicy pojawiło się kolejne ognisko zachorowań na odrę. W ciągu 10 dni liczba chorych powiększyła się tam trzykrotnie. Sytuacja z odrą jest trudna na całym kontynencie – przyznaje Europejskie Centrum Kontroli i Profilaktyki Zachorowań
24 przypadki zachorowań na odrę odnotowano w Wołkowysku - mieście leżącym 20 km od polsko-białoruskiego przejścia drogowego w Bobrownikach - informuje belsat.eu. Według danych białoruskiego ministerstwa zdrowia 80 proc. chorych nie było zaszczepionych.
- Stan wszystkich chorych jest oceniany od lekkiego do średniego - informuje belsat.eu biuro prasowe białoruskiego Ministerstwa Ochrony Zdrowia.
Także na Ukrainie odra daje o sobie znać. Wzrost zachorowań odnotowano tam już pod koniec 2017 roku. Od stycznia zarejestrowano tam ponad 4 tysiące chorych. Mimo to władze w Kijowie nie zamierzają na razie ogłaszać epidemii.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) w lutowym raporcie poinformowało, że w ubiegłym roku w 30 europejskich krajach odnotowano 14 451 przypadków zachorowań na odrę, podczas gdy w 2016 roku były to zaledwie 4 643 przypadki.
Ten wzrost spowodowany jest wysoką liczbą zachorowań w Rumunii (ponad 10,6 tys.), we Włoszech (prawie 5 tys.), w Grecji (prawie 1,5 tys.) i Niemczech (ponad 900). Epidemie tej wysoce zakaźnej choroby, której można zapobiec szczepiąc się, obecnie trwają m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji.
Od początku 2016 roku w krajach UE Centrum odnotowało 50 zgonów z powodu odry.
Zachorowanie na odrę niesie ze sobą ryzyko powikłań w postaci zapalenia płuc czy mięśnia sercowego, a także problemów neurologicznych. Do głównych objawów choroby należą wysoka gorączka, wysypka, kaszel oraz światłowstręt.
Żródło: belsat.eu