Trwa ładowanie...
dl5wrme
19-07-2010 12:53

Odpowiada za śmierć 270 ludzi - "jego zwolnienie to błąd"

Uwolnienie Libijczyka, skazanego w Wielkiej Brytanii za zamach bombowy na samolot pasażerski nad szkockim Lockerbie, było "całkowitym błędem" - ocenił brytyjski premier David Cameron. Abdelbaset al-Megrahi został zwolniony rok temu ze względu na ciężki stan zdrowia. W zamachu, który przeprowadził, zginęło 270 ludzi.

dl5wrme
dl5wrme

Pytany przez telewizję BBC o możliwość wywierania presji w tej sprawie przez brytyjski koncern paliwowy BP, Cameron powiedział: "Nie wiem, co robiło BP. Nie stoję na czele BP. (...) Wiem, że będąc w tamtym czasie szefem opozycji, nie mógłbym się wyrazić jaśniej. Uważam, że uwolnienie Megrahiego było całkowitym błędem".

- (Megrahi) został skazany za popełnienie największej masakry w brytyjskiej historii. Nie widziałem żadnego argumentu, który mógłby usprawiedliwiać wypuszczenie go na wolność - kontynuował Cameron, który we wtorek ma się spotkać z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą.

Uwolnienie Libijczyka

Megrahi, który był agentem libijskiego wywiadu, został skazany w 2001 roku na dożywocie za zamach bombowy z 1988 roku, w którym zginęło 270 ludzi.

Decyzja szkockiego sądu o uwolnieniu umierającego na raka terrorysty wywołała niezadowolenie w USA, skąd pochodziło wiele ofiar zamachu.

dl5wrme

Zamachowiec za ropę?

We wrześniu 2009 roku brytyjski dziennik "The Times" napisał że koncern BP lobbował u ówczesnego brytyjskiego ministra sprawiedliwości na rzecz uwolnienia Megrahiego w nadziei na uzyskanie kontraktów na wydobycie ropy u wybrzeży Libii (czytaj więcej)
.

W liście wysłanym w niedzielę do sekretarz stanu USA Hillary Clinton brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague zapewnił, że nie ma powiązań między uwolnieniem Megrahiego a BP.

Komisja przesłucha BP

W ubiegły czwartek Komisja Spraw Zagranicznych Senatu USA poinformowała, że 29 lipca zorganizuje przesłuchanie w sprawie okoliczności, w jakich zwolniono Libijczyka i przesłucha przedstawicieli BP.

Tego samego dnia brytyjski dziennik "The Guardian" podał, że koncern BP przyznał, iż naciskał na rząd brytyjski w sprawie transferu więźnia do Libii, ze względu na przedłużające się negocjacje z Libijczykami w sprawie projektu wydobywania ropy u wybrzeży tego kraju.

Według "Guardiana" przedmiotem dociekań amerykańskiej komisji senackiej może być też handel bronią między Libią a W. Brytanią, który zdaniem dziennika nasilił się po zwolnieniu Meghariego z więzienia.

dl5wrme
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dl5wrme
Więcej tematów