Odnaleziono statek, który zaginął 90 lat temu w Trójkącie Bermudzkim

W rejonie Trójkąta Bermudzkiego doszło do mnóstwa niewytłumaczonych zaginięć statków i samolotów. Co ciekawe, niektóre z nich odnajdywano wiele lat później. Były całkowicie opuszczone i zniszczone. Ostatni incydent w Trójkącie Bermudzkim wydarzył się całkiem niedawno, w pobliżu wybrzeży Kuby.

Niedaleko wybrzeża zauważono statek. Jako, że znajdował się on w pobliżu strefy zmilitaryzowanej, nawiązano próbę kontaktu, aby ustalić jego pochodzenie i cel. Próba zakończyła się niepowodzeniem, z drugiej strony słychać było tylko głuchą ciszę. Podjęto więc decyzję o przechwyceniu tajemniczego statku.

Gdy żołnierze zbliżyli się do statku, stało się jasne, że jest to niezwykle stary i całkowicie opuszczony okręt. Pierwsze szacunki określają jego wiek na przynajmniej 100 lat. Jak się okazuje był to SS Cotopaxi, statek który zaginął w rejonie niesławnego Trójkąta Bermudzkiego, w grudniu 1925 roku. W jednym z pomieszczeń znaleziono dziennik pokładowy należący do kapitana statku, co pozwoliło ustalić te fakty. Jednak wciąż nie wiadomo gdzie statek znajdował się przez ostatnie 90 lat.

Cotopaxi odpłynął z Charleston w Południowej Karolinie 29 listopada, 1925 roku. Celem jego podróży była Hawana. Na pokładzie znajdowało się 32 członków załogi, w tym kapitan, W.J Meyer. W ładowni znajdowało się także niemal 2400 ton węgla. Po dwóch dniach od wypłynięcia z portu, statek zaginął. Teraz, 90 lat później, Cotopaxi dopłynął wreszcie do celu, jednak bez załogi, ładunku i jakiegokolwiek wytłumaczenia.