Odmówił sprzedaży klinice in vitro przez sumienie. Co za kuriozum!

Warszawskie FertiMedica Centrum Płodności zamówiło wagę medyczną przez internet. Okazało się jednak, że jej nie dostanie. Właściciel sklepu zasłonił się klauzulą sumienia.

Odmówił sprzedaży klinice in vitro przez sumienie. Co za kuriozum!
Źródło zdjęć: © 123RF.COM | Adam Wiśniewski
Karolina Błaszkiewicz

– Zamówiliśmy wagę medyczną w sklepie internetowym i otrzymaliśmy odpowiedź, że zamówienie nie zostanie zrealizowane – opowiada portalowi ChcemyBycRodzicami.pl Marta van der Toolen, prezes zarządu FertiMedica Centrum Płodności. – Jest to niezgodne z prawem, kuriozalne i oburzające – ocenia teraz zachowanie właściciela sklepu.

Portal skontaktował się z mężczyzną, który potwierdził słowa van der Toolen. Wyjaśnił, że nie wyobraża sobie, by wspierać działania, z jakimi nie zgadza się jako chrześcijanin. Wierzy w końcu, że "dziecko powinno poczynać się tylko w naturalnych warunkach". Jak twierdzi, do zmiany zdania przekonał go "brak możliwości prawnych". – Oddzwoniłem do kliniki z propozycją sprzedaży. Nie chroni mnie niestety żadna klauzula prawna, jak na przykład lekarzy – stwierdził. Władze kliniki zostawiają sprawę, tłumacząc: "Szkoda nam czasu na dochodzenie swoich praw w tej żenującej kwestii na drodze formalnej". Wagę kupiły gdzie indziej.

internetwarszawaniepłodność
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (553)