PolskaOdmowa wszczęcia śledztwa z zawiadomienia prezydent Łodzi

Odmowa wszczęcia śledztwa z zawiadomienia prezydent Łodzi

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. informacji prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej (PO) o możliwości popełniania przestępstwa przez radnych. Sprawa dotyczy odrzucenia przez radę miejską projektu uchwały dot. planu zagospodarowania przestrzennego części Łodzi.

29.04.2013 | aktual.: 29.04.2013 16:20

Jak poinformowała prokurator Anna Kuziemska-Wawrzko z Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście, ustalenia śledczych nie dają uzasadnionych podejrzeń popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa w tej sprawie, dlatego zapadła decyzja o odmowie wszczęcia postępowania.

Projekt uchwały dot. planu zagospodarowania przestrzennego części Łodzi wzbudzał kontrowersje, ponieważ plan zakładał budowę nowej drogi dojazdowej do planowanej zachodniej obwodnicy miasta. Wariantowi zaproponowanemu przez Zarząd Dróg i Transportu sprzeciwiała się grupa mieszkańców osiedla Radogoszcz.

Projektu nie poparła komisja planu przestrzennego. Wniosek o odrzucenie projektu uchwały poparło 22 radnych, 13 było przeciw. W ocenie prezydent miasta w wyniku odrzucenia projektu uchwały działki na tym obszarze uzyskały przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową, a nie lasy komunalne i drogę, a ich cena prawdopodobnie znacznie wzrosła.

Złożona przez Zdanowską informacja o możliwości popełnienia przestępstwa przez radnych trafiła do Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście, która podjęła czynności sprawdzające. Zebrała dokumentację, przesłuchała prezydent miasta jako osobę składającą zawiadomienie oraz wysłuchała przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi Tomasza Kacprzaka.

- Przeanalizowaliśmy całość dokumentacji dotyczącej procedowania rady miejskiej i prac komisji nad tym odrzuconym projektem. Zapoznaliśmy się z aktami prawnymi, które regulują kwestie zagospodarowania przestrzennego i tego, jak się rada zachowuje w związku z tą działalnością. I stwierdziliśmy, że ustalenia, które poczyniliśmy, nie dają uzasadnionych podejrzeń popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa w tej sprawie - powiedziała prok. Kuziemska-Wawrzko.

Nie podała szczegółów, bo - jak zaznaczyła - prokuratura chce, aby ze szczegółami argumentacji zapoznała się najpierw prezydent Zdanowska, której zostanie doręczony odpis decyzji.

Prezydent Łodzi będzie mogła złożyć zażalenie na tę decyzję, ale wszystko wskazuje, że tego nie zrobi. W oświadczeniu przesłanym PAP prezydent Hanna Zdanowska podkreśliła, że cieszy się, że prokuratura podjęła taką decyzję.

"W przekazanej przeze mnie informacji nie padły żadne zarzuty pod adresem konkretnych osób. To dobrze, że powołane do tego służby rozwiały wszystkie wątpliwości związane z podjęciem przez radę miejską tej bardzo ważnej dla miasta decyzji. Ta decyzja w moim przekonaniu kończy tę sprawę. Jeżeli ktoś poczuł się urażony, przepraszam" - głosi oświadczenie prezydent Łodzi.

Informacja o doniesieniu prezydent miasta wywołała oburzenie wśród radnych, głównie opozycji, ale także mającej większość w radzie PO. Radni PiS i SLD domagają się przeprosin od prezydent Łodzi; podkreślali, że możliwość odrzucenia projektu uchwały bez dyskusji przewiduje regulamin pracy rady, który jest załącznikiem do Statutu Miasta Łodzi.

Także przewodniczący rady Tomasz Kacprzak (PO) chciał, aby Zdanowska przeprosiła radnych, jeśli okaże się, że żaden z nich nie będzie miał postawionych zarzutów w tej sprawie. Jego zdaniem takie działania prezydent miasta sugerują, że radni łamią prawo.

Prezydent zapowiadała wcześniej, że nie będzie przepraszać, bo - jak mówiła - "ze swojej strony zrobiła wszystko, co jest w interesie mieszkańców miasta".

Prezydent Łodzi przekazała do CBA i ABW informację o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z odrzuceniem przez radę miejską projektu uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części obszaru miasta położonej w dolinie rzeki Sokołówki, obejmującej część zachodnią osiedla Radogoszcz.

Według niej w lipcu i w sierpniu 2011 roku, w odniesieniu do terenu objętego projektem uchwały, złożono dwa wnioski o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Dotyczyły one zamiaru wybudowania osiedla złożonego z 43 budynków mieszkalnych.

Natomiast zgodnie z projektem uchwały działki miały zostać przeznaczone w większości na teren lasów komunalnych, a w części na poszerzenie ulicy Brukowej. W ocenie Zdanowskiej odrzucenie projektu uchwały prowadzi do konieczności wydania decyzji uznającej warunki zabudowy i umożliwienia uruchomienia procesu prowadzącego do realizacji inwestycji.

"Kluczowe jest jednak to, że wskutek powyższej uchwały RM w Łodzi prawdopodobnie wartość działek silnie wzrosła, gdyż w jednej chwili wskutek głosowania stało się oczywistym, że nie będą się na nich znajdować lasy komunalne i droga, lecz działki uzyskały przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową" - napisała prezydent Łodzi.

Według niej taka decyzja nie miała uzasadnienia merytorycznego i nie była poprzedzona dyskusją. Prezydent Łodzi podkreśliła, że planowanie przestrzenne w gminie oparte jest na przyjęciu Studium Uwarunkowań, które następnie jest wiążące dla organów gminy przy sporządzania planów miejscowych.

"Skoro studium jest wiążące, a radni zdecydowali o odrzuceniu bez dyskusji merytorycznej planu miejscowego, który ze studium był zgodny, to pojawia się uzasadniona wątpliwość, jakie względy zdecydowały o takim rozstrzygnięciu organu uchwałodawczego miasta" - zaznaczyła prezydent miasta. W jej ocenie nie był to opór mieszkańców dotyczący projektowanej budowy drogi dojazdowej do zachodniej obwodnicy miasta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)