Odmowa udzielenia komunii. Prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski broni Szymona Hołowni

Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów, teraz chce startować w wyborach prezydenckich. Dziennikarz Szymon Hołownia miał nieprzyjemną sytuację. Ksiądz nie udzielił mu Komunii Świętej. Sprawę skomentował prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski.

"Kapłan nie ma prawa odmawiać Komunii Świętej politykowi, bo nie podobają mu się jego poglądy, a już na pewno nie może publicznie oceniać - przy udzielaniu Komunii - poglądów polityka. Nie to miejsce, nie ten moment - napisał na Twitterze Terlikowski. Swoją opinię rozwinął na Facebooku.

"Największą karą dla głupiego jest jego własna głupota. Tego uczył mnie jeden z moich profesorów. I w zasadzie tyle wystarczyłoby na komentarz na temat odmówienia Szymonowi Hołowni komunii świętej przez jakiegoś karmelitę" - podkreślił.

Jak dodał, "karmelita złamał zasady udzielania Komunii, upolitycznił Kościół i pokazał, że kompletnie nie rozumie nawet nie życia społecznego, ale także teologii katolickiej i prawa kanonicznego". Co więcej, porównał stosunek Hołowni i PiS do aborcji.

Jak zauważył, są takie same, "bo Prawo i Sprawiedliwość rozmaitymi decyzjami broni jak niepodległości kompromisu aborcyjnego". Zaznaczył, że decyzję o odmowie Komunii podejmuje nie ksiądz, a biskup "i to po wyczerpaniu drogi kanonicznej, a nie dlatego, że tak mu się podoba". Inna rzecz, że w tej sprawie nie da się zastosować rozważań kardynała - dodał.

Na koniec zwrócił uwagę, że "takie działania niestety utwierdzają stereotyp, że Kościół jest domeną PiS, a nie jest. "W Kościele to, czy mamy takie czy inne poglądy nie znaczenia. Możemy być za KO, za PiS-em, za PSL-em, a nawet za Razem, jeśli tylko pozostajemy wierni doktrynie katolickiej. Ta zaś naprawdę jest szersza niż poglądy pewnego karmelity" - podsumował.

Przeczytaj również: Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia: mam alergię na słowo "partia"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl