Odkryto szczątki nowego praprzodka człowieka - homo naledi
W komorze jaskini w Republice Południowej Afryki odkryto szczątki nieznanego wcześniej gatunku człowieka - homo naledi. Cennego znaleziska i pierwszej analizy dokonała liczna grupa naukowców ze Stanów Zjednoczonych, Europy, Chin i Republiki Południowej Afryki.
10.09.2015 | aktual.: 10.09.2015 16:26
Odkrycie jest prawdziwą antropologiczną sensacją - naukowcy sądzą, że gatunek ten był "pomostem" pomiędzy prymitywnymi istotami dwunożnymi a ludźmi.
Szczątki, w tym czaszki, co najmniej 15 osób, zarówno mężczyzn, jak i kobiet oraz dzieci, odkryto w 2013 r. w jaskini Rising Star, która leży w kompleksie jaskiń zwanych "kolebką ludzkości". Wydobycie kości przeprowadzono podczas kilku wypraw w 2013 i 1014 roku i było na tyle trudne, że uczestniczyli w nim wyspecjalizowani grotołazi. Po analizach okazało się, iż szczątki należą do nieznanego wcześniej praprzodka człowieka.
Znalezione kości noszą ślady, które sugerują, że jaskinia mogła służyć homo naledi do grzebania zmarłych. Oznacza to, że gatunek miał na tyle rozwiniętą samoświadomość, że wykazywał cechy zachowań rytualnych, które do tej pory przypisywano jedynie neandertalczykom i homo sapiens. Ponadto wszystko wskazuje, że homo naledi posługiwał się narzędziami i potrafił rozniecać ogień.
- Gatunek naledi należy do rodzaju ssaków naczelnych homo. Należy do niego także człowiek współczesny - tłumaczy współodkrywca, profesor Lee Berger. - Wcześniej nie podejrzewaliśmy, że ten gatunek może wykazywać skomplikowane zachowania, jak grzebanie zmarłych - powiedział naukowiec, którego cytuje "The Telegraph".
Jak wyjaśnia Berger, wiadomo, że osoby, których szczątki odnaleziono w jaskini, nie zginęły z powodu żadnej katastrofy i nie była to masowa śmierć. Można jednak ocenić, że żyły mniej więcej w tym samym okresie czasu.
Homo naledi był stosunkowo wysoki - miał 1,5 metra wzrostu. Miał niewielki mózg - rozmiarów dużej pomarańczy - oraz prymitywne zęby. Gatunek ten poruszał się na dwóch nogach i był wyprostowany.
Naukowcy na razie nie wiedzą, kiedy dokładnie żył ten praprzodek człowieka, ale oceniają, że najprawdopodobniej około trzech milionów lat temu. Jak wyjaśniają, jaskinia Rising Star kryje jeszcze wiele tajemnic i jest bardzo możliwe, że spoczywa tam znacznie więcej szczątków homo naledi.
Ewolucjoniści mówią, że w przeszłości natura "eksperymentowała" z praludźmi - równocześnie powstawały i ginęły różne gatunki. Tylko jeden - homo sapiens - rozwinął się i przetrwał do dziś.