Odgryzł żonie nos. Szokujące szczegóły
Kobieta z Grudziądza przeżyła gehennę. Jej agresywny partner po okresie znęcania się, w końcu trafił do więzienia. Po wyjściu brutalnie zaatakował małżonkę, odgryzając jej kawałek nosa. - Ból, szok, mnóstwo krwi - opisuje kobieta. 45-latek został skazany.
Michał W. był ze swoją żoną 20 lat. Doczekali się sześciorga dzieci. Jednak druga dekada ich wspólnego życia była dla kobiety gehenną. W rozmowie z "Nowościami" poszkodowana żaliła się, że jej mąż pił i był agresywny.
Mężczyzna trafił na rok do więzienia za znęcanie się nad kobietą. Wyszedł w 2023 roku. Po zaledwie trzech miesiącach, 8 września, brutalnie ją zaatakował.
Jak wynika z ustaleń sądu i prokuratury, Michał W. przyparł żonę do muru kamienicy i pobił. Zakneblował jej usta i odgryzł kawałek nosa. Zabrał jej też telefon i protezę zębową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ból, szok, mnóstwo krwi - opisuje kobieta. Wspomina, że pomogli jej ludzie z pobliskiego sklepu. Nos udało się zrekonstruować, jednak poszkodowana ma trwałe blizny.
45-latek skazany
45-latek stanął znów przed sądem za oszpecenie kobiety, złamanie sądowego zakazu zbliżania się do niej oraz kradzież. Wszystkich przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy.
Mężczyzna przekonywał, że po wyjściu z więzienia w 2023 roku był w dobrych relacjach z małżonką. Nie mieszkali razem, ale kobieta miała go odwiedzać "prawie codziennie". Do ataku miało dojść po tym, jak rzekomo odkrył "dowody" zdrady żony.
Kobieta z kolei przekazała mediom, że odwiedzała 45-latka wyłącznie ze względu na najmłodsze dzieci. Rodzina układa sobie jednak życie bez agresywnego mężczyzny.
Sąd Okręgowy w Toruniu skazał Michała W. na 5 lat i 4 miesiące więzienia w systemie terapeutycznym. Ma także zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej przez 12 lat. Ma też zapłacić 10 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.
Małżeństwo jest obecnie w trakcie rozwodu.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt", "Nowości"