Odgrodzili się. Litwa zakończyła budowę płotu na granicy z Białorusią
Budowa ogrodzenia na granicy Litwy i Białorusi została zakończona, poinformowała premier Ingrida Szimonyte. Czterometrowa bariera z drutu kolczastego biegnie przez około 550 kilometrów wzdłuż całkowitej 700-kilometrowej granicy.
30.08.2022 09:21
- Na wszystkich odcinkach prace zostały wykonane w 100 procentach i teraz pozostały tylko pewne działania związane z usuwaniem usterek i pracami papierkowymi - powiedziała Ingrida Szimonyte.
Zobacz także
Budowa ogrodzenia na całym odcinku jest niemożliwa przez uwarunkowania geograficzne. Szefowa litewskiego rządu powiedziała, że jej postawienie jest "technicznie niemożliwe", ponieważ przebiega ona także przez jeziora, rzeki i bagna. Bariera nie jest także czymś, "co może absolutnie ochronić kraj przed nielegalną migracją".
Wojna hybrydowa Białorusi
Powstanie ogrodzenia oddzielającego Litwę od Białorusi związane jest z nielegalną imigracją, za którą odpowiada sojusznik Rosji. Mińsk manipulował ruchami uchodźców i stosował to jako element wojny hybrydowej wobec Polski i Litwy. Białoruś odrzuca wszelkie oskarżenia w tej sprawie. Wystosował nawet swoje, próbując oskarżyć Polskę na podstawie "zeznań" dezertera Emila Czeczki.
Irak, skąd pochodziła duża część wykorzystywanych przez Białoruś migrantów, odrzucił te oskarżenia, podkreślając, że nie ma żadnych dowodów na stawiane przez Mińsk zarzuty.
Premier Litwy zapowiedziała, że jej rząd będzie kontynuował surową politykę imigracyjną. W sobotę litewscy pogranicznicy odmówili 125 osobom przekroczenia granicy. Była to najwyższa liczba od początku roku. Rząd w Wilnie musiał się zmgać z oksarżenianimi o bezprawne zawracanie osób ubiegających się o azyl.
Zobacz też: Rosjanie wpadli w zasadzkę. Nagrali klęskę swoich BMP-3, uciekając w popłochu