Odebrali Polakom 2‑letnie dziecko. Nowe fakty
Niemiecki Jugendamt czyli urząd ds. młodzieży zabrał im dziecko, teraz zapowiadają walkę o odszkodowanie. Mowa o polskiej rodzinie z Berlina, której w ubiegłym roku, na ponad dwa miesiące odebrano dwuletnią córkę. W piątek sąd przywrócił rodzicom pełne prawo do opieki nad dziewczynką.
Decyzja sądu kończy batalię o opiekę na dzieckiem. Ale ojciec trzyletniej dziś Andżeliki zapowiada, że to nie koniec całej sprawy. Będzie domagał się od Jugendamtu odszkodowania. Jak przekonuje, dziecko zostało odebrane rodzinie bezprawnie.
- Zostało wręcz ukradzione - mówił po ogłoszeniu decyzji sądu. Mężczyzna podkreśla, że zarówno on jak i córka ciężko odchorowali cały incydent. Andżelika przed długi czas miała koszmary, a on sam przeszedł zawał serca.
Latem ubiegłego roku Jugendamt umieścił dziewczynkę w ośrodku opiekuńczym twierdząc, że rodzice nadużywają alkoholu. Ci od początku zaprzeczali. Po dwóch miesiącach sądowych przepychanek dziecko wróciło do domu.
Niemiecki Jugendamt oskarżany jest o to, że zbyt pochopnie odbiera dzieci rodzicom. Problem nie dotyczy tylko Polaków. W większości przypadków chodzi o rodziny niemieckie.