PolskaOddała swoje dziecko bułgarskiej rodzinie. Od miesięcy pobierała świadczenie na jego wychowanie

Oddała swoje dziecko bułgarskiej rodzinie. Od miesięcy pobierała świadczenie na jego wychowanie

Sprawa wyszła na jaw, kiedy pracownicy będzińskiego MOPR-u powiadomili policję o zniknięciu chłopca i jego matki. ​30-latka początkowo nie chciała zdradzić namiarów na osoby, u których zostawiła młodszego syna.

Oddała swoje dziecko bułgarskiej rodzinie. Od miesięcy pobierała świadczenie na jego wychowanie
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

30.01.2018 | aktual.: 30.01.2018 11:39

Do poszukiwań włączyli się także członkowie zespołu do walki z handlem ludźmi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Policja odnalazła kobietę w jednym z hoteli na terenie powiatu będzińskiego. 30-latka zdradziła funkcjonariuszom tylko to, że chłopczyk przebywa w Warnie. Okazało się, że jest tam od listopada. W tym czasie matka pobierała regularnie co miesiąc zasiłek na jego wychowanie.

Chłopiec jest cały i zdrowy. Nadal jest w Bułgarii, ale wkrótce ma wrócić do Polski, podaje portal rmf24.pl. O jego losie ma zadecydować sąd rodzinny.

30-latka ma także drugie, 9-letnie dziecko, które wychowują członkowie jej rodziny. Kobieta usłyszała już zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia. Grozi jej nawet do 5 lat więzienia.

Zobacz także
Komentarze (98)