Oddał życie ojczyźnie. Na froncie zginął ukraiński poeta Jurij Ruf
W walkach w obwodzie ługańskim zginął w nocy z piątku na sobotę mieszkaniec Lwowa Jurij Ruf. Był patriotą, pasjonatem historii, aktywistą. W dniu wybuchu wojny wstąpił w szeregi brygady zmechanizowanej APU. Osierocił dwie córki.
O śmierci Jurija Rufa zawiadomił w nocy Telegram, oddając mu hołd jako wyjątkowemu obrońcy ojczyzny. Ruf był znany z tego, że historia Ukrainy była jego wielką pasją. Swojemu patriotyzmowi dawał wyraz w twórczości. Znany był z krytycznego spojrzenia na tradycyjną poezję ukraińską. Nie akceptował tego, że w literaturze Ukraińcy są przedstawiani głównie jako biedni i nieszczęśliwi. Uważał, że taka poezja obniża poczucie własnej wartości i poczucie dumy narodowej.
Swoją twórczością starał się dać opór takiej stylistyce. Pisał wiersze, które są patriotycznymi manifestami i emanacją siły, patriotyzmu i narodowej godności.
Fani określają jego poezję jako "lirykę z pierwszej linii". Jego wiersze motywują i podnoszą ducha walki.
Oddał życie ojczyźnie. Na froncie zginął ukraiński poeta Jurij Ruf
Jurij Ruf urodził się w 1980 roku, jego prawdziwe nazwisko to Dadak. Był nie tylko poetą i pisarzem, ale także naukowcem, osobą publiczną, założycielem projektu literackiego "Duch Narodu". Stworzył markę odzieżową "Gwear". Był stałym gospodarzem Ukraińskiego Festiwalu Młodzieży "Zimny Jar". To wydarzenie, które odbywało się od 2015 roku we wsi Hruszewka w obwodzie czerkaskim. Jego tematyką było ważnie wydarzenie historyczne - Wielki Dzień Zwycięstwa Księcia Światosława Igorewicza nad Chazarią, ale także inne dziejowe etapy Ukrainy, łącznie z rosyjską aneksją części kraju. Uczestnicy angażowali się w rekonstrukcje historyczne, wykłady, wystawy; warsztaty i odczyty i koncerty.
Zaczął pisać wiersze, gdy miał 14 lat. Jego najnowsza publikacja była poświęcona ukraińskim bohaterom obecnej wojny rosyjsko-ukraińskiej i zawiera wersety upamiętniające określone osoby, jednostki wojskowe, ukraińskich żołnierzy, bitwy i inne wydarzenia wojenne. Mieszkał we Lwowie, był ojcem dwójki dzieci.
Rosja robi ukryty pobór? "Sięgają nawet po przestępców"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
