Odczytanie wartości tej liczby zajęłoby 50 tys. lat
Francuski informatyk obliczył wartość liczby pi do prawie dwóch bilionów siedmiuset miliardów miejsc po przecinku. Pobił tym samym rekord świata. Liczba pi fascynuje naukowców od lat.
Obliczenia trwały 131 dni. Do zapisania nowej wartości liczby pi potrzebny jest twardy dysk o pojemności jednego terabajta, a recytowanie jej zajęłoby prawie pięćdziesiąt tysięcy lat.
Fabrice Bellard wykorzystał do swej pracy zwykły domowy komputer. Jest on dwa tysiące razy wolniejszy i znacznie tańszy od japońskiego superkomputera, dzięki któremu pobito rekord poprzednim razem.
Bellard twierdzi, że odniósł sukces dzięki nowej metodzie obliczeniowej, która sama w sobie jest dużo bardziej interesująca niż długi ciąg cyfr liczby pi. Ona sama nie przestaje fascynować matematyków, co roku 14 marca obchodzony jest nawet światowy Dzień Liczby Pi.