Odciąć telewizję od władzy

Rada nadzorcza TVP powinna przeprowadzić konkurs na członków władz publicznej telewizji - uważa publicysta "Gazety Wyborczej" Ernest Skalski. W komentarzu pisze on, że konkurs taki byłby szczególnie pożądany, ponieważ TVP jest instytucją mającą kolosalny wpływ na opinię publiczną, a przy tym w stu procentach należy do skarbu państwa.

14.08.2003 06:45

Odnosząc się do ostatniego posiedzenia rady nadzorczej, na którym nie zajęła się ona sprawą ewentualnego konkursu, Skalski pisze, że rada gra na zwłokę. "Dopóki będzie się ociągać, dopóty trafny pozostaje zarzut, że telewizja jest politycznym narzędziem rządzących" - uważa autor komentarza.

Polityczny jest Sejm, Senat, prezydent i rząd, lecz telewizja jest ponoć publiczna. Jednakże najwyższą władzą TVP SA jest minister skarbu, członek rządu, czyli polityk. Ciałem politycznym jest też KRRiTV, której członków wybierają politycy. Rada z kolei typuje członków rad nadzorczych radia i telewizji, które powołują zarządy tych instytucji - przypomina Skalski i dodaje, że w tej politycznej piramidzie powstałby wyłom dopiero wtedy, gdyby obowiązywał otwarty konkurs na kierownicze stanowiska w TVP.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)