ŚwiatOd tygodnia brak wiadomości o stanie zdrowia Chaveza

Od tygodnia brak wiadomości o stanie zdrowia Chaveza

W światowych mediach nasilają się spekulacje na temat przebiegu kuracji antyrakowej Hugo Chaveza. Prezydent Wenezueli, wbrew swym zwyczajom, nie przekazuje z Kuby, gdzie od tygodnia przechodzi kolejną chemioterapię, żadnych wiadomości na temat swego zdrowia.

22.04.2012 20:45

Przebieg leczenia Hugo Chaveza, twórcy wenezuelskiej "rewolucji boliwariańskiej", która ma prowadzić do zbudowania "socjalizmu XXI wieku" pozostaje tajemnicą. Poza sporadycznymi wiadomościami na Twitterze, które nie dotyczą jego zdrowia, lecz pracy rządu, wenezuelski przywódca nie informuje tym razem o przebiegu leczenia.

Nie łączy się telefonicznie z radiem, jak to miał w zwyczaju, ani nie wypowiada się w telewizji.

Nieoficjalne źródła, na które powoływał się w sobotę madrycki dziennik "El Pais", twierdzą, że po drugiej interwencji chirurgicznej w lutym tego roku w związku z nawrotem złośliwego nowotworu w obrębie miednicy Chavez odczuwa silne bóle, które lekarze uśmierzają dawkami morfiny.

Sam Chavez przed odlotem na Kubę w dniu 15 kwietnia powiedział, że czeka go "ciężka" terapia i woli "nie latać nieustannie tam i z powrotem" (na Kubę).

Obecna, to czternasta podróż prezydenta Wenezueli do Hawany od czasu pierwszej operacji nowotworu, której został poddany przed dziesięcioma miesiącami.

Zwolennicy Chaveza obawiają się, czy sprosta on kampanii przed wyborami prezydenckimi wyznaczonymi na 7 października.

Styl prezydentury Chaveza, wybranego po raz pierwszy na prezydenta w 1999 roku i kolejno na dwie następne kadencje, polegał na utrzymywaniu nieustannego kontaktu z wyborcami poprzez telewizję i radio. Ostatnio jednak zawiesił "do zakończenia chemioterapii" swe występy w niedzielnych maratonach radiowych "Hallo Presidente".

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Wenezueli Diosdado Cabello zapowiedział, że prezydent powróci do Caracas "w przyszłym tygodniu" i zapewnił, że "cały czas sprawuje on rządy, jakby był tu na miejscu, w Wenezueli".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)