Od pantalonów do stringów
Czy wiecie, że na przełomie XIX i XX wieku kobiety nosiły majtki składające się z dwóch nogawek... rozprutych w kroku? Można się o tym przekonać, oglądając otwartą właśnie wystawę bielizny pt. Od pantalonów do stringów w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.
23.09.2006 02:01
Wśród 200 eksponatów są gorsety, majtki, halki, koszule nocne, szlafroki oraz części garderoby nocnej, która już dawno wyszła z użycia. Nikt nie nosi dziś matinek, zwanych też lizeskami, czyli krótkich narzutek na koszulę nocną, zastępujących dzisiejszy szlafrok, ani gorsetów. Zresztą te ostatnie przechodziły w ostatnim czasie metamorfozę.
Z początku były usztywniane metalowymi sztabami i tak ciasne, że kobiety nie mogły się same zasznurować- mówi Ewa Sierańska, kustosz działu odzieży Muzeum Włókiennictwa. W 1910 roku gorsety były już z wulkanizowanej lamy (miękkiej tkaniny).
Kompletnie archaiczna jest także bielizna męska: kalesony z lat trzydziestych i suspensorium, czyli podtrzymywacz genitaliów, którego używali głównie wojskowi po to, by spodnie ładniej leżały.
Na wystawie można też zobaczyć, jak zmieniała się moda sypialniana na przestrzeni wieków. W XIX wieku panie spały w koszulach nocnych, przypominających długie suknie z trenem. W latach 20. XX wieku koszule miały obniżony stan (podobnie jak sukienki), a w latach 30. były do kostek i blisko ciała.
Wśród eksponatów są zarówno nowe rzeczy, jak i używane. Część kolekcji należała niegdyś do Teresy Roszkowskiej, warszawskiej malarki, która zapisała muzeum swoje zbiory. Wystawa będzie czynna do końca roku.