PolskaOd 1 września 2004 r. obowiązkowo do "zerówki"

Od 1 września 2004 r. obowiązkowo do "zerówki"

Sejm przyjął tzw. dużą nowelizację ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z nią od 1 września 2004 r. będą obowiązkowe "zerówki", czyli roczne, przedszkolne
przygotowanie dzieci sześcioletnich do nauki w szkole.

Za przyjęciem nowelizacji głosowało 359 posłów, 28 - było przeciw, ośmiu - wstrzymało się od głosu.

Istniejące od lat 70. "zerówki" zgodnie z obecnymi przepisami są powszechne, lecz nieobowiązkowe. Rodzice, jeśli nie chcą, nie muszą posyłać do nich dzieci.

Rząd początkowo chciał, aby roczne przedszkolne przygotowanie do nauki w szkole stało się obowiązkowe od 1 września tego roku. Połączone sejmowe komisje edukacji i samorządu terytorialnego opowiedziały się za przesunięciem terminu o rok ze względu na brak środków w budżecie na ten cel.

Obecnie do "zerówek" zapisywanych jest co roku prawie 100% sześcioletnich dzieci miejskich i tylko 87% wiejskich. Faktycznie uczęszcza jednak do nich tylko ok. 60% dzieci w mieście i ok. 45% dzieci na wsi.

Z badań przeprowadzanych w wielu krajach europejskich (m.in. Wielkiej Brytanii i Szwecji) oraz w Stanach Zjednoczonych wynika, że dla szans edukacyjnych dzieci decydujący jest wiek przedszkolny i wczesnoszkolny.

Przyjęta nowelizacja ustawy zezwala także na przyjmowanie do przedszkoli - w szczególnych przypadkach - dzieci dwuipółletnich. Zgodnie z obecnymi przepisami do przedszkola można przyjmować dzieci, które mają trzy lata.

Nowelizacja wzmacnia również nadzór pedagogicznego nad szkołami i placówkami oświatowymi poprzez zwiększenie uprawnień kuratorów oświaty.

Zgodnie z nowelą, od 1 października 2004 r. wprowadzony zostanie także nowy system kształcenia nauczycieli. Każdy przyszły nauczyciel, kształcony według nowych zasad, już podczas studiów będzie musiał zdać egzamin państwowy z języka obcego, upoważniający do nauki tego języka. Będzie musiał uzyskać certyfikat umiejętności informatycznych oraz przejść trwającą jeden semestr praktykę w szkołach. Pierwsi absolwenci, kształceni w nowy sposób, mają opuścić uczelnie w 2007 r.

Nowelizacja daje także możliwość poszczególnym ministerstwom, np. rolnictwa czy ochrony środowiska, wspierania finansowego bazy dydaktycznej i kadrowej szkół i placówek prowadzących kształcenie zawodowe na ich potrzeby.

W Sejmie podczas prac nad rządowym projektem nowelizacji usunięto z niego dwa kontrowersyjne zapisy. Jeden z nich dawał ministrowi edukacji prawo do wyróżniania podręczników ze względu na ich szczególne walory merytoryczne, dydaktyczne oraz powszechną dostępność. Przeciwko możliwości wyróżniania podręczników protestowała Sekcja Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki. Resort edukacji wycofał zapis z projektu.

Drugim kontrowersyjnym zapisem było upoważnienie ministra edukacji do wydania rozporządzenia umożliwiającego zwiększenie o co najmniej dwie liczby godzin, które nauczyciel ma spędzać razem z uczniami w ramach swoich obowiązków. Dodatkowe godziny miały być przeznaczone na realizację zajęć pozalekcyjnych. Przeciwko zapisowi protestowały dwa największe związki zawodowe działające w oświacie: Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".

Zapis ten został wykreślony z projektu przez posłów połączonych komisji edukacji i samorządu terytorialnego. W środę podczas trzeciego czytania projektu nowelizacji posłowie przyjęli kompromisową poprawkę zgłoszoną przez klub SLD.

Zgodnie z poprawką nauczyciel w ramach swojego tygodniowego 40- godzinnego czasu pracy oprócz 18-godzin obowiązkowych lekcji będzie musiał "realizować inne czynności i zajęcia wynikające z zadań statutowych szkoły, ze szczególnym uwzględnieniem zajęć edukacyjnych, opiekuńczych i wychowawczych uwzględniających potrzeby i zainteresowania uczniów".(an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)