Ochrona Kaczyńskiego. PiS reaguje i wydaje komunikat

Jest reakcja Prawa i Sprawiedliwości po materiale o ochronie prezesa partii i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Partia wydała oświadczenie w tej sprawie. To zostało opublikowane w mediach społecznościowych.

"Zarówno prezes PiS (a w zależności od sytuacji i oceny potencjalnego zagrożenia również inni członkowie kierownictwa PiS) oraz siedziba partii od lat chronione są przez firmę Grom Group" - czytamy w komunikacie partii ws. ochrony Jarosława Kaczyńskiego.

Jak podkreśla partia, wydatki na ochronę Kaczyńskiego są jawne i "nie są niczym nadzwyczajnym" w przypadku osób, które cieszą się rozpoznawalnością.

W oświadczeniu PiS czytamy także, że "w kwestii działań policji, dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa, ocena sytuacji i decyzje należą do kierownictwa i oparte są na stosowanych w tej służbie procedurach".

PiS w komunikacie jasno podkreśla, że kwestia ochrony prezesa Kaczyńskiego jest uwarunkowana pełnioną przez niego funkcją premiera, a także lidera partii politycznej.

Partia zaznacza ponadto, że ochrona prezesa Kaczyńskiego jest efektem "wieloletniej kampanii nienawiści. PiS o nagonkę oskarża media i środowiska polityczne, które "nie potrafią się odnaleźć w systemie demokratycznym i na każdą różnicę zdań reagują nienawiścią i agresją".

"Nie powinno chyba nikogo dziwić, że sprawy bezpieczeństwa traktujemy poważnie, biorąc pod uwagę chociażby mord polityczny w Łodzi, którego sprawca otwarcie przyznawał, że jego celem był prezes Prawa i Sprawiedliwości" - czytamy w oświadczeniu PiS.

W opinii partii ochrona Kaczyńskiego jest konieczna także ze względu na liczne demonstracje środowisk wspieranych przez opozycję. Te, w opinii PiS, nigdy nie doczekały się potępienia ze strony polityków KO, Lewicy i innych ugrupowań, mimo ich agresywnego charakteru.

Prezes PiS miał także otrzymywać regularne groźby zabójstwa, czy też informacje o ładunkach wybuchowych. "Dlatego tak długo, jak nasi przeciwnicy będą wzywać do patroszenia czy odstrzeliwania prezesa PiS, tak długo będzie miał ochronę" - czytamy.

O sprawie ochrony Kaczyńskiego poinformowała stacja TVN24. Jej dziennikarze mieli dotrzeć do dokumentów, które świadczą o tym, że domu prezesa PiS każdego dnia pilnuje blisko 40 policjantów - umundurowanych i "w cywilu".

Powinna za to odpowiadać Służba Ochrony Państwa (SOP), jednak Kaczyński woli korzystać z firmy ochroniarskiej Grom Group.

Jak tłumaczy policja, wzmożona ochrona domu Kaczyńskiego na Żoliborzu wynika z faktu, że w tym miejscu od dłuższego czasu dochodzi do wielu protestów i zgromadzeń. Wcześniej jednak, jak informowała Wirtualna Polska, funkcjonariusze i ich przełożeni deklarowali, że dom prezesa Kaczyńskiego ochraniany nie jest.