Ochraniają Kaczyńskiego, ochraniali Nawrockiego. Tyle zarobili w 2024 roku
Firma Grom Group, która od lat ochrania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a jeszcze do niedawna towarzyszyła prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu, w ubiegłym roku zanotowała najwyższe w historii przychody. Wyniosły one 6,5 miliona złotych.
Grom Group została założona w 2010 roku przez byłych żołnierzy i operatorów Jednostki Specjalnej GROM. Spółka prowadzi szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i obronności, obozy militarne i świadczy usługi detektywistyczne. Zatrudnia byłych żołnierzy i funkcjonariuszy GROM, ale też wojska, policji oraz służb specjalnych. Firma została założona przez byłych komandosów - Tomasza Kowalczyka i Wojciecha Grabowskiego.
Największą "sławę" przyniosło im ochranianie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które trwa nieprzerwanie od 2010 r. To właśnie na początku działalności spółka podpisała umowę z Prawem i Sprawiedliwością na świadczenie usług ochrony dla szefa partii. Szybko się okazało, że z każdym rokiem dbanie o bezpieczeństwo Kaczyńskiego kosztuje coraz więcej. W 2018 r. media informowały, że PiS na ochronę Jarosława Kaczyńskiego wydał między 1,6 mln zł a 1,8 mln zł. W następnym roku to był to już przedział 1,8 mln zł - 2 mln zł. W kolejnych latach koszty były na podobnym poziomie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki będzie blokował rząd? Morawiecki: może im pomóc
Jak wynika ze sprawozdania finansowego za 2024 rok, przychody spółki wyniosły 6,5 miliona złotych. Z kolei zysk to 608,9 tys. zł. Działalność firmy kosztowała natomiast 5,9 mln zł. Z tego na wynagrodzenia wydano blisko 1,8 mln zł (członkowie zarządu otrzymali 204 tys. zł).
Dwa lata temu, w 2023 r., spółka miała 6,4 mln zł przychodów. Prawie całość stanowiła sprzedaż usług - 5,3 mln zł. Z kolei koszty wyniosły 5,8 mln zł - z czego najwięcej wyniosły usługi obce w kwocie 2,4 mln zł i wynagrodzenia 1,7 mln zł. Spółce udało się wypracować zysk w wysokości 564 tys. zł.
Dla porównania - w pierwszym roku rządów PiS w 2016 r. przychody spółki wyniosły 3,5 mln zł. Rok później 3,6 mln zł, podobnie w 2018 r. W 2019 r., a więc w roku wyborów wzrosły do 4 mln zł, by w kolejnych 12 miesiącach spaść do poziomu 3,1 mln zł. W 2021 r. przychody Grom Group urosły do kwoty 3,9 mln zł; w 2022 r. było to już 6,1 mln zł.
Przypomnijmy, jak ujawniła "Rzeczpospolita" podczas kampanii prezydenckiej oraz po II turze wyborów prezydenckich z usług firmy korzystał Karol Nawrocki. "Prezydent elekt odrzucił propozycję ochrony ze strony państwowej formacji SOP i polega na prywatnej firmie ochroniarskiej, która od lat zabezpiecza PiS" – informowała 11 czerwca "Rz". Dzień później Nawrocki zmienił zdanie, i ochronę SOP przyjął.
Z kolei jak ujawnił w marcu Onet, kontrola Krajowej Administracji Skarbowej wykazała, że setki tysięcy złotych na współpracę z byłymi komandosami GROM wydała za rządów PiS Polska Fundacja Narodowa.
"Wśród projektów budzących największe wątpliwości znalazły się umowy z firmą GROM Group. Komandosi pilnowali i tak dobrze strzeżonej przez ochroniarzy siedziby PFN-u aż do końca marca 2024 r. i zainkasowali za tę usługę ponad 100 tys. zł" – podawał Onet.
Dodatkowo zarząd fundacji za rządów PiS zlecił również firmie należącej do byłych żołnierzy GROM-u pomiar teletechniczny w zakresie bezpieczeństwa informacyjnego. Komandosi szukali w biurze fundacji podsłuchów i otrzymali za tę usługę ponad 15 tys. zł.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski