Obywatelskie zatrzymanie w Gdańsku. Pijany kierowca miał 2,5 promila
- Był tak pijany, że udało się go obezwładnić - opowiada pan Szymon, który w centrum Gdańska dokonał obywatelskiego zatrzymania. Kierowca audi wzbudził jego niepokój, bo "dziwnie jechał". Okazało się, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Sytuację z Gdańska opisuje TVN24. Do zdarzenia doszło w południe w centrum miasta, na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa z ul. 3-go Maja.
Małżeństwo jadące autem zwróciło uwagę na kierowcę audi, który miał się "dziwnie zachowywać".
- Kierowca co jakiś czas hamował bez przyczyny. Kiedy dojechaliśmy do sygnalizacji świetlnej, mężczyzna zaczął już zahaczać o krawężniki. W tym momencie powiedziałem do żony 'dzwoń na policję, bo tutaj jest coś nie tak' - opowiada w rozmowie z TVN24 pan Szymon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. "Wisiałem na jego oknie, a on ruszył"
Gdy oba auta zatrzymały się na światłach, pan Szymon wyskoczył ze swojego i podbiegł do mężczyzny siedzącego za kierownicą audi. Jak opisuje, chciał mu zabrać kluczyki przez otwartą szybę.
- Ten mężczyzna zaczął się ze mną szarpać. Wisiałem na jego oknie, a on ruszył. Podniosłem nogi jak najwyżej i jeszcze udało mi się ten kluczyk wyszarpać. Samochód się zatrzymał - relacjonuje.
29-latek próbował jeszcze uciekać przez drugie drzwi. Ostatecznie pan Szymon obezwładnił kierowcę audi. - Był tak pijany, że dość łatwo się to udało - opowiada.
Po przyjeździe policji okazało się, że zatrzymany miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu. Jak przekazał asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, dalsze czynności z udziałem 29-latka będą prowadzone dopiero, gdy wytrzeźwieje. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat więzienia.
To kolejne dziś obywatelskie zatrzymanie. Rano kierowca miejskiego autobusu udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy samochodu osobowego na ulicy Modlińskiej w Warszawie. Wraz z dwiema innymi osobami zablokował mu drogę. W tym przypadku zatrzymany kierowca miał ponad półtora promila.
Czytaj również: Zaczęło się. Pierwszy w stolicy pijany kierowca stracił auto
Źródło: TVN24/WP