OBWE : do Donbasu powróciły wyrzutnie Grad
Według OBWE w Donbasie na wschodniej Ukrainie, gdzie formalnie obowiązuje zawieszenie broni między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami, wbrew porozumieniom pokojowym z Mińska użyto zakazanych wyrzutni rakietowych Grad. Ambasador USA w Kijowie Geoffrey Pyatt oświadczył z kolei, że USA dostrzegają oznaki, które mogą świadczyć o przygotowaniach separatystów do ataku na ukraińskie siły rządowe.
Wiceszef specjalnej misji monitoringowej OBWE Alexander Hug oświadczył w Kijowie, że ciężkiego uzbrojenia, które powinno być wycofane poza linię podziału między stronami konfliktu, używają zarówno wojska ukraińskie, jak i oddziały separatystów.
- OBWE odnotowuje po kilkaset ostrzałów każdego dnia. W szczególności 2 maja w Doniecku słychać było wystrzały z Gradów, co doprowadziło do ofiar wśród ludności cywilnej. Chcę zaznaczyć, że usłyszeliśmy wystrzały z Gradów po raz pierwszy od czasu przyjęcia w połowie lutego drugiego pakietu mińskich porozumień - powiedział Hug.
Jak poinformował, Grady używane są w Donbasie co najmniej od końca kwietnia, kiedy ostrzelano z nich pozycje sił ukraińskich w okolicach miejscowości Hranitne w obwodzie donieckim.
Hug zaznaczył, że wysłannicy OBWE są zaniepokojeni intensywnością walk w rejonie wsi Szyrokyne w pobliżu Mariupola. - W ciągu ostatnich kilku tygodni specjalna misja monitoringowa zaobserwowała, że dostęp do tej miejscowości jest ograniczony, codziennie dochodzi tam do ostrzałów i widać znaczne ruchy sił wojskowych. Niestety, ostrzały te sięgają często poza granice "gorących" stref - podkreślił.
Przedstawiciel OBWE oświadczył też, że pogorszyła się sytuacja na niekontrolowanych przez Ukrainę przejściach na granicy z Rosją. - Do niedawna mieliśmy, co prawda nieregularny, dostęp do niektórych przejść, ale w ostatnich dziesięciu dniach to się zmieniło, szczególnie w obwodzie ługańskim, gdzie dostęp do granicy został dla nas ograniczony - powiedział.
Zgodnie z zawartymi 12 lutego w Mińsku porozumieniami pokojowymi na wschodniej Ukrainie od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni. Następnie z obu stron linii walk w ciągu 14 dni miano wycofać ciężkie uzbrojenie i wytyczyć strefę buforową o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany.