OBWE alarmuje: walki w Donbasie najcięższe od początku roku
• Alexander Hug: coraz więcej naruszeń broni
• Obserwatorzy misji: w ostatnim tygodniu ponad 3,4 tys. ataków
• OBWE: ostrzał prowadzony jest w pobliżu osiedli
17.11.2016 | aktual.: 17.11.2016 16:31
Największą liczbę naruszeń zawieszenia broni w Donbasu od początku roku zarejestrowali w tym tygodniu obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. - W strefie konfliktu zwiększyła się też liczba ostrzałów z broni wielkokalibrowej - poinformował w Kijowie wiceszef misji Alexander Hug.
Obserwatorzy odnotowali rekordową liczbę ponad 3,4 tys. ataków. Hug zaznaczył, że większość z nich przeprowadzono przy użyciu czołgów, armat i moździerzy. To broń, której użycia zakazano w porozumieniach.
Naruszenia zawieszenia broni miały miejsce także w pobliżu osiedli, w których schronili się cywile. Ostrzelano m.in. okolice Mariupola, Marjinki, Popasnego oraz Stanicy Ługańskiej. Ta ostatnia miejscowość leży w jednej z trzech pilotażowych stref zawieszenia broni. Na terenie dwóch pozostałych strefach (w Petriwskim i Zołotym) OBWE nie odnotowała walk.
Obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w swoim raporcie nie precyzują, kto jest winny złamania warunków zawieszenia ostrzału.
Władze w Kijowie wyjaśniły, że ich wojska otwierają w Donbasie ogień tylko wtedy, gdy są ostrzeliwane przez prorosyjskich bojowników.
Zobacz także: "Polska była jedynym krajem, które nie miało Obrony Terytorialnej"