Obraz z kolekcji Czartoryskich wraca do Krakowa
Media doniosły, że z Ameryki "powraca" do Krakowa zrabowany przez hitlerowców obraz z kolekcji Czartoryskich. Chodzi o wyceniany na około milion złotych XVI-wieczny "Portret młodego mężczyzny", pędzla flamandzkiego malarza Jana Mostaerta - wyjaśnia "Gazeta Poznańska". Dzieło to powinno jednak trafić do Gołuchowa, gdzie wisiało od czasów Izabeli Czartoryskiej.
Na krótko przed wybuchem II wojny światowej Czartoryska wywiozła obraz do Warszawy i ukryła. Niemcy znaleźli obraz, a po Powstaniu Warszawskim wywieźli do Austrii. Po wojnie pojawił się na aukcji w nowojorskiej galerii. Kupiła go pani Williams z Richmond, która przekazała obraz Muzeum Sztuk Pięknych w Richmond.
W 2004 roku pracownicy Muzeum w Richmond odkryli, że mają poszukiwany przez Polskę obraz. Zawiadomili ambasadę RP. Przekazaliśmy do USA zapisy z ksiąg inwentarzowych z 1890 roku, przedwojenne zdjęcia wnętrz muzealnych, oraz przewodniki po zamku w Gołuchowie - mówi dziennikowi Danuta Marek.
Po rocznych negocjacjach obraz został przekazany ambasadzie. Dzieło trafi do Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie - powiedział Bogusław Winid, zastępca ambasadora Polski w Waszyngtonie.
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu jest zaskoczony decyzją. To powolne rozpraszanie zbiorów gołuchowskich i działanie wbrew testamentowi założycielki - uważa Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum. "Zgodnie z testamentem księżnej Izabeli z Czartoryskich Działyńskiej, zbiory przez nią gromadzone miałby być "po wsze czasy" udostępniane właśnie w Gołuchowie - pisze "Gazeta Poznańska".